Podczas wizyty w Finlandii prezydent Rosji Władimir Putin krytykował USA w związku z ostatnią próbą rakietową w Kaliforni i twierdził, że USA mogą planować rozwijać swoje systemy rakietowe w Polsce i Rumunii, i że to zagrożenie dla Rosji.
Putin na konferencji prasowej z prezydentem Finlandii powiedział, że amerykańska próba byłaby zakazana gdyby wciąż obowiązywał traktat INF (USA i Rosja z niego się wycofały), i że w związku z tym tworzą się nowe zagrożenia, które wymagają odpowiedzi Rosji.
Putin utrzymywał, że zdolność USA do szybkiego przeprowadzenia próby wskazuje na to, że już dawno planowały wycofać się z umowy.
Putin dodał, że USA mogą łatwo użyć istniejące systemów, które były w ostatnich latach budowane w Europie, by rozmieścić i wystrzeliwać nowe rakiety, tworząc zagrożenia dla Rosji.
– Próby takiej rakiety mogą być przeprowadzane z systemów już istniejących w Rumunii i Polsce. Trzeba tylko zmienić oprogramowanie – przekonywał.
USA zaprzeczają, że planują rozmieszczać rakiety balistyczne w Polsce czy Rumunii. Waszyngton mówił natomiast o ich rozmieszczaniu w Azji.
Dzień po wyjściu z traktatu INF USA ogłaszają, że rozmieszczą nowe rakiety w Azji
Putin bagatelizował też ostatnie protesty w Moskwie nazywając je „przedwyborczym napięciem”. Powiedział, że w innych krajach europejskich, gdy dochodzi do masowych demonstracji, działania policji są ostrzejsze, i nawet są ofiary śmiertelne.
Kolejny raz odniósł się też do doniesień, że w wyniku wybuchu na poligonie doświadczalnym na północy Rosji doszło do skażenia radioaktywnego. Powiedział tym razem, że z powodów bezpieczeństwa nie może podać szczegółów.
Jego zdaniem, poziom promieniowania jest normalny.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. kremlin.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!