Rosyjskie MSW przyznało, że eksperci na paczkach z narkotykami znalezionymi jakoby przy zatrzymanym dziennikarzu śledczym Iwanie Gołunowie eksperci wykryli ślady DNA „kilku ludzi”
Tymczasem Siergiej Badamszyn, jeden z adwokatów przebywającego obecnie w areszcie domowym Gołunowa, powiedział że według jego wiedzy „na żadnym z przedmiotów, zajętych podczas przeszukania mieszkania Gołunowa, nie udało się znaleźć jego odcisków palców”.
Tymczasem Walentyna Matwijenko, wpływowa przewodnicząca Rady Federacji, izby wyższej rosyjskiego parlamentu, wyraziła opinię, że sprawa Gołunowa to „bardzo zła historia”.
Oprac. MaH, currenttime.tv, themoscowtimes.com
fot. archiwum prywatne Iwana Gołunowa, meduza.io
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!