Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow uważa, że Rosja podjęła już wiele pozytywnych kroków w celu rozwiązania sytuacji na wschodzie Ukrainy i nie zamierza wykonywać następnych. Taką opinię wraził podczas forum międzynarodowego „Primakowskije cztenija”.
– Wszyscy muszą być szczerzy. Wszyscy podpisali się w Mińsku pod tymi porozumieniami, które jasno określają, jakie działania powinien podjąć rząd w Kijowie, a jakie działania Donieck i Ługańsk, nazywane przez niektórych ORDŁO. W związku z tym nie można winić kogoś za brak postępów – odpowiedział na oskarżanie Rosji o brak postępów w sprawie Donbasu. „Jeśli chodzi o pytanie, czy możliwe jest wykonanie gestu, aby ruszyć proces z miejsca [w sprawie wykonania porozumień mińskich – red.], to zrobiliśmy tak wiele pozytywnych gestów, że prawdopodobnie dla innych normalnych partnerów wystarczyłoby, aby podjąć wzajemne gesty” – podkreślił. Dodał, że kraje zachodnie „sztucznie wytworzyły” kryzys w stosunkach z Rosją pod pretekstem „tego, co wydarzyło się na Krymie i na wschodzie Ukrainy”.
Opr. TB, http://www.mid.ru/ru/home
fot. https://utro.ru/
3 komentarzy
Romek
11 czerwca 2019 o 14:20A kiedy bolszewik ustąpił dobrowolnie.
tagore
12 czerwca 2019 o 01:02Zawsze ceniłem u tego człowieka poczucie humoru.
ktos
12 czerwca 2019 o 07:53NO jak… pewnie ze byly gesty… np zamiast ostrzelac Ukraincow ciezka artyleria i czolgami, uzyto tylko ciezkiej artylerii. Golym okiem widac ze ustepstwo bylo.