Dzisiejszej nocy, w wyniku ostrzału artyleryjskiego „separatystów” w Donbasie, życie straciło dwóch żołnierzy ukraińskich z pułku Gwardii Narodowej „Azow”.
Z moździerzy i broni maszynowej zostały ostrzelane pozycje w sektorze zgrupowań wojskowych „Wschód” i „Północ”, w rejonie Opytnego, Pawłopola, Gnutowo, Wodjannego, Czermałyka i Marinki oraz Nowoługańskiego i Majorska. Prócz dwóch ofiar śmiertelnych rannych zostało 8 żołnierzy ukraińskich. W wyniku odpowiedzi ze strony ukraińskiej zabity został jeden z „separatystów”.
Wydarzenia skomentował prezydent Zełenski. Uważa on, że nocny ostrzał ze strony „separatystów” świadczy o tym, że Rosja straciła kontrolę nad najemnikami.
„Rażące naruszenie porozumień mińskich – przy użyciu artylerii – świadczy przynajmniej o częściowej utracie kontroli nad najemnikami. Mamy nadzieję, że strona rosyjska przywróci ją nad tymi jednostkami” – stwierdził. Przewodniczący złożył także kondolencje rodzinom ofiar i podziękował za odwagę i odporność ukraińskich żołnierzy, którzy zostali zaatakowani. Zauważył, że na szczeblu dyplomatycznym Ukraina będzie nadal nalegać na zawieszenie broni i uwolnienie więźniów. „Ostrzał ukraińskiej armii jest oczywistą próbą ponownego zakłócenia negocjacji o zawieszeniu broni. Bez względu na to, kto wyda rozkaz [otwarcia ognia, po stronie „separatystów” – red.] – ukraińskie siły zbrojne odpowiedzą ściśle i zgodnie z sytuacją. Na szczeblu dyplomatycznym nasze stanowisko w sprawie potrzeby zawieszenia broni i uwolnienia więźniów pozostanie niezmienne„ – podkreślił.
Opr. TB, UNIAN, https://www.facebook.com/president.gov.ua/
fot. www.mil.gov.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!