Pracownikom administracji rządowej w obwodzie kaliningradzkim odcięto dostęp do portali informacyjnych. Wcześniej zablokowano im możliwość korzystania z serwisów społecznościowych.
Lokalne władze tłumaczą decyzję tym, że od 10 do 20 proc. czasu urzędnicy poświęcali na internetowe „prasówki”. Nowinkami można interesować się po godzinach, poza urzędem i na własny koszt – argumentują.
Jednak nie wszystkich pracowników rządowej administracji Kaliningradu potraktowano tak surowo. Dostęp do serwisów internetowych nadal mają pracownicy służb prasowych i ci urzędnicy, „którym znajomość wydarzeń dnia jest niezbędna w pracy”.
„Kiedy zablokowaliśmy sieci społecznościowe, od razu odnotowaliśmy pozytywne skutki tej decyzji” – mówią lokalni decydenci. To dlatego zrobili kolejny krok w konsekwentnej – jak zapowiadają – „walce o poprawę efektywności pracy”?
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!