Aleksander Łukaszenka otrzymał od najwyższego kierownictwa Rosji propozycję objęcia stanowiska premiera Państwa Związkowego Rosji i Białorusi. Taką rewelację przekazał słynny rosyjski publicysta, związany z Kremlem Nikołaj Svanidze w programie „Wydarzenia tygodnia” w moskiewskiej stacji radiowej. Żurnalista powołuje się na informacje, które otrzymał „z raczej wysokich sfer w Mińsku”.
„Plotki są takie. W tych negocjacjach rosyjsko-białoruskich w sprawie zjednoczenia, zmieniają się argumenty oddziaływania Moskwy na Mińsk – mówi Svanidze. – I padła nowa oferta z Kremla dla „baćka”, z naszej strony. I tam rzekomo toczy się gra … Mianowicie – „baćka” będzie premierem zjednoczonego państwa … Taka oferta została mu złożona. Już nie będzie gubernatorem podmiotu federacyjnego pod nazwą „Białoruś”, ani kilku podmiotów federacyjnych o takiej nazwie… Szczegóły nie są mi znane. Dlaczego nie prezydentem? .. Jeśli połączysz duże i małe, to naturalnie szef dużego staje się głównym … Proponuje się 6 lat. Od chwili połączenia wszystko zostanie wyzerowane. Jaki jest sens łączenia? Wszystko zostanie wyzerowane! Powiedziano mi, że zaproponowano mu premierostwo na 6 lat. Ale gdzie 6, tam i 12 …” – powiedział dziennikarz.
Svanidze przyznaje, ze oferta Kremla może mieć pewne wady.
„Bo co on [Aleksander Łukaszenka] może swojej nomenklaturze zagwarantować, co może zagwarantować swojemu synowi Koli? Niemniej jednak taka propozycja została przyjęta i obecnie jest poważnie rozważana … poważnie się nad tym zastanawiam”.
Zdaniem Svanidze, propozycja Władimira Putina to sposób na rozwiązanie problemu „2024”, czyli zagwarantowanie sobie władzy po zakończonej w 2024 ostatniej kadencji prezydenckiej. Połączenie z Białorusią, a właściwie jej inkorporacja pozwoliłaby kandydować Putinowi w 2024 r. już nie na prezydenta Federacji Rosyjskiej, ale nowego państwa związkowego.
„Składane są propozycje. Coraz więcej, naszym zdaniem – atrakcyjnych. Towarzyszą im pewne obietnice, które nie są już tak atrakcyjne. Najwyraźniej na wypadek odrzucenia tych propozycji”.
Prowadzący audycję powołał się na słowa Aleksandra Łukaszenki, który wielokrotnie publicznie przekonywał, że większość Białorusinów jest przeciwna zjednoczeniu się z Rosją. Badania pokazują też, że białoruska młodzież jest zorientowana na Zachód. „Ale to baćka podejmie decyzję” – odpowiedził Nikołaj Svanidze.
oprac.ba
2 komentarzy
bkb2
29 kwietnia 2019 o 13:14Korupcyjna i oligarchiczna ekipa na Kremlu pasie swoich psów i uprawia politykę rodem z Geobelsa… To jest polityka celowego wprowadzania w błąd odbiorców informacji…. Rosja Putina albo to są oszołomy albo cyniczni bezwzględni ludzie którzy swój naród trzymają za gębę i robią rozróby w ościennych krajach i w Świecie gdzie mogą tak działać…
DShK
16 września 2020 o 11:12Miał Łukaszenka wybór ! wybrał chyba najgorzej jak mógł !