Jak pisaliśmy wczoraj, niezależne socjologiczne Centrum Jurija Lewady opublikowało sondaż, z którego wynika, że 70 proc. Rosjan uważa Józefa Stalina za największą postać w historii kraju, która odegrała w niej pozytywną rolę. Wyniki badań Centrum Lewady były dotąd cenione i poważnie traktowane zarówno przez rosyjską władzę, jak i opozycję. Jednak ten akurat sondaż wzbudził oburzenie jednego z najbardziej znanych opozycyjnych polityków rosyjskich, mera Jekaterynburga w latach 2013-2018, Jewgienija Rojzmana (na zdjęciu).
„Słuchajcie, nie ma żadnych 70 procent! Pytanie było tendencyjne” – napisał na portalu społecznościowym.
„Po prostu trzeba było spytać: Jeśli waszych rodziców z polecenia Stalina wywlekliby nocą z domu, oczernili, torturowali, zabili bez sądu i bez śledztwa i wrzucili do dołu jak psa – czy byś go usprawiedliwił? Tak? Nie?” – zaproponował Rojzman.
„Usprawiedliwianie dawnego tyrana rozwiązuje ręce współczesnemu tyranowi, niejako dosłownie poszeptuje mu: Dawaj, gospodarzu, stęskniliśmy się za katem, knutem, dybami i lochami. Oj, doczekają się” – kończy swój wpis Rojzman.
Oprac. MaH, echo.msk.ru
fot. Wikimedia Commons, CC
3 komentarzy
bkb2
17 kwietnia 2019 o 17:46Jeden rozsądny człowiek ….Rosja upada i jej mieszkańcy jeszcze przypomną sobie te słowa które użył mer Jekaterynburga….
ktos
18 kwietnia 2019 o 08:09Akurat pytanie bylo poprawnie zadane. Zato pytanie zaproponowane w artykule sugerowaloby odpowiedz. Wiekszosc Rosjan widzi sukces/porazke w kategorii zdobyczy terytorialnych. Patrzac tym kryterium Stalin odniosl sukces, dowodem jest mapa z 1945 roku. Natomiast zupelnie inaczej jest postrzegany gdy wezmie sie pod uwage koszty ludzkie tej zmiany na mapie. Roznica jest taka ze my te koszty ludzkie uznajemy za istotne a oni nie.
stefan
18 kwietnia 2019 o 08:47Tak Największy, Największy i po wieczne czasy największy ale ZBRODNIARZ.