Mamy cały materiał dowodowy bezspornie stwierdzający, że samolot został wysadzony w powietrze – mówił dziś na antenie Polskiego Radia przewodniczący podkomisji do spraw ponownego zbadania wypadku lotniczego pod Smoleńskiem Antoni Macierewicz.
Polityk rządzącej partii odnosząc się do informacji przekazanej przez Forensic Explosives Laboratory w Anglii o obecności trotylu na szczątkach Tu-154M powiedział, że wyniki angielskich badań laboratoryjnych potwierdzają to, co wiemy od 2012 roku.
Antoni Macierewicz przekonywał w „Sygnałach dnia”, że dotychczasowe badania wskazują, że pasażerowie i członkowie załogi samolotu Tu-154M zginęli w wyniku wybuchu, a nie uderzenia skrzydłem o brzozę. Polityk stwierdził, że przełomowym momentem w ustalaniu przyczyn wypadku był raport techniczny z ubiegłego roku.
Mamy cały materiał dowodowy bezspornie stwierdzający, że samolot został wysadzony w powietrze — zapewniał.
– Podkomisja przeanalizowała zrealizowane w 2013 roku przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji badania i stwierdziła, że ujawniły one obecność śladów materiałów wybuchowych na 107 spośród 215 pobranych próbek. Badania te potwierdziły wcześniejsze wyniki badań przesiewowych z 2012 roku – mówił Macierewicz.
Przekonywał, że komisja kierowana przez Jerzego Millera sfałszowała część materiałów.
Niestety, poprzednia komisja pod kierunkiem pana Jerzego Millera dopuściła się sfałszowania niektórych materiałów, nie dopełniła obowiązków, niektórych rzeczy w ogóle nie wzięła pod uwagę, a w niektórych wypadkach najnormalniej w świecie przedstawiła fałszywe wyniki, co skutkuje tym, że musieliśmy wystąpić do prokuratury o ściganie zarówno pana ministra Millera, jak i całej komisji za sfałszowanie materiału dowodowego
— powiedział polityk.
Wskazał, że ówczesny minister obrony Bogdan Klich powołał komisję nie od razu, ale dopiero po pięciu dniach.
To było jedną z głównych przyczyn tego, że do dzisiaj nie ma w Polsce wraku, nie ma przyrządów, nie ma wyposażenia samolotu
— stwierdził Macierewicz.
Polskie Radio
2 komentarzy
ktos
11 kwietnia 2019 o 08:38No to czekamy na te niezaprzeczalne dowody. Na razie mielismy juz pare takich oswiadczen i jakos nic z nich nie wyniklo. A wrak to chyba obecny rzad obiecal ze sprowadzi do kraju?
Mikołaqj
11 kwietnia 2019 o 09:47Ktoś pisał że dowody wskazują, że Antoni Macierewicz to rosyjski agent. I co jest bardziej pradopodobne? Jak uważacie?