Do tragedii doszło około trzeciej nad ranem.
Gdy podziemna rura (najprawdopodobniej ciepłownicza) pękła, wytrysnął z niej pod ciśnieniem wrzątek i wleciał przez okno do pobliskiego mieszkania na pierwszej kondygnacji. Jego lokatorka, 64-letnia kobieta, została dotkliwie poparzona. Zmarła zaraz po przewiezieniu do szpitala. Poparzony został także jej 39-letni syn, ale jego stan jest stabilny i znajduje się pod opieką lekarzy w szpitalu.
Według podanych przez lokalne włądze informacji, rura nie była szczególnie stara, została zainstalowana w 1994 roku. Budynek pochodził z 1967 roku
Do podobnego wypadku doszło w Sankt Petersburgu we wrześniu ubiegłego roku, gdy pękła rura w lokalu gastronomicznym i został on zalany setkami litrów gorącej wody.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!