Sąd w Moskwie zdecydował o zwolnieniu Kiryła Sieriebriennikowa i dwóch jego współpracowników z aresztu domowego. Znanemu reżyserowi teatralnemu i filmowemu prokuratura zarzuca defraudację publicznych pieniędzy, ale duża część rosyjskiego świata artystycznego, a także artyści z zagranicy, od początku twierdzą, że sprawa ma podłoże polityczne. Sieriebriennikow nie ukrywał swojego krytycyzmu wobec władz Rosji i np. brał udział antykremlowskich demonstracjach.
Sąd w Moskwie zakazał jednocześnie Sieriebriennikowowi, producentowi Jurijowi Itinowi i byłej urzędniczce ministerstwa kultury Rosji Sofii Apfelbaum opuszczania Moskwy aż do zakończenia procesu.
W sprawie oskarżony jest też producent Aleksiej Małobrodski, ale w jego przypadku sąd wcześniej podjął decyzję o zakazie opuszczania Moskwy. Jest też piąta osoba, to księgowa Nina Masliajewa, która przyznała się do winy i złożyła zeznania, które teraz są podstawą do oskarżenia. Jej proces ma toczyć się oddzielnie.
Śledczy oskarżają ich o defraudację środków publicznych na łączną kwotę 133 mln rubli (równowartość ok. 2 mln dolarów). 4 z oskarżonych (poza Masliajewą) nie przyznaje się do winy. Sieriebriennikow określił proces mianem „absurdu”.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Giennadij Awramienko, CC BY 3.0
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!