Była premier Ukrainy wystąpiła z pozwem do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w związku z wszczętymi przeciwko niej na Ukrainie procesami karnymi. Zarzuca, że są motywowane politycznie.
Ekipa Wiktora Janukowycza zarzuca Julii Tymoszenko zawarcie z Moskwą w 2009 r. umowy o kupnie rosyjskiego gazu ziemnego po wygórowanej – zdaniem obecnych władz – cenie. Była premier, która odrzuca wszystkie zarzuty, wyraziła nadzieję, że europejski Trybunał uzna, iż zarzuty przeciwko niej stanowią represje polityczne. Tymoszenko ocenia, że sprawy przeciwko niej samej oraz jej bliskim współpracownikom są prowadzone w celu zdegradowania opozycji i uniemożliwienia jej startu w wyborach.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!