Na specjalnej konferencji prasowej w Moskwie wystąpił Wasilij Prozorow, były oficer Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, który niedawno zbiegł do Rosji.
Twierdzi, że kierował operacją antyterrorystyczną w Donbasie, a współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi rozpoczął w 2014 roku. Oskarżył też obecne władze Ukrainy, SBU oraz dowództwo ukraińskiej armii o zbrodnie wojenne. Władze w Kijowie, od samego początku operacji na południowym wschodzie Ukrainy, miały jakoby liczyć się z dużymi ofiarami wśród ludności cywilnej, którą później miano oskarżyć o współpracę z terrorystami.
Według niego, to z inicjatywy byłego szefa SBU i obecnego kandydata na prezydenta Walentina Naliwajczenki zostały utworzone bataliony „Ajdar” i „Azow”, które dopuszczają się przestępstw nie tylko w Donbasie, ale także na Zaporożu i w okolicach Dniepropietrowska.
Poinformował też, że na terenach kontrolowanych przez armię ukraińską w Donbasie mają funkcjonować tajne więzienia, w których torturuje się i zabija jeńców. Oświadczył, że za śmierć kilku dowódców oddziałów separatystów m.in. Arsena Pawłowa ps. Motorola i Michaiła Tołstycha ps. Giwi odpowiada 5 wydział kontrwywiadu SBU – komórka dywersyjna, którą mieliby kierować i szkolić brytyjscy i amerykańscy specjaliści.
Oskarżył obecne władze ukraińskie o zorganizowanie pożaru w Domu Związków Zawodowych w Odessie w maju 2014 r., oraz udział w katastrofie malezyjskiego Boeinga w lipcu 2014 roku. Oświadczył też, że wie o przygotowywanych fałszerstwach w czasie wyborów prezydenckich na Ukrainie, które odbędą się w niedzielę.
O prowokacyjnym charakterze oświadczeń Prozorowa może świadczyć fakt, że jego konferencja prasowa zbiegła się z przypadającym dzisiaj świętem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Zresztą na jego „rewelacje” szybko zareagowało SBU, które poinformowało, że Prozorow został zwolniony ze stanowiska starszego konsultanta jednego z wydziałów sztabu Centrum Antyterrorystycznego SBU z powodu naruszenia obowiązków służbowych, polegającego na systematycznym spożywaniu alkoholu w miejscu pracy, oraz splamienia honoru oficera. „Przepiwszy honor oficera, Prozorow postanowił sprzedać sumienie i przysięgę wojskową, znajdując „godnych” klientów w Federalnej Służbie Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Ale ta pokraka powinna pamiętać los Judasza. To tylko kwestia czasu” – podsumowano.
Opr. TB, https://360tv.ru, https://www.obozrevatel.com, https://strana.ua, www.facebook.com/SecurSerUkraine, UNIAN
fot. YouTube
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!