Iwan Warczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, powołując się na przepisy prawa, ostrzegł wyborców, że takie zachowanie zostanie uznane za złamanie tajności głosowania, za co grozi odpowiedzialność karna.
-Nie macie prawa fotografować swojej karty do głosowania, nie macie prawa pokazywać jej w lokalu wyborczym, ponieważ jest to naruszenie tajności głosowania. To oznacza, żadnych selfie w kabinach, żadnych relacji on-line – poinformował, zwracając się wprost do wyborców.
Dodał, że „fotografowanie i utrwalanie w jakikolwiek sposób wyników głosowania to naruszenie tajemnicy wyborczej. Punkt 159 Kodeksu karnego przewiduje, że wyborca, który się tego dopuści, może podlegać karze do 3 lat pozbawienia wolności”.
Jednocześnie wyjaśnił, że uczestnictwo w sondażach wyborczych nie stanowi naruszenia tajności głosowania przez wyborców. „Odpowiedzialność karna przewidziana jest za publiczną demonstrację woli wyborczej: kiedy wyborca opuści kabinę i pokaże swoją kartę do głosowania. Nie narusza tajności wyborca, który zdradzi swój wybór w rozmowie prywatnej z przyjaciółmi, żoną lub osobą przeprowadzającą sondaż.
Przypomnijmy, pierwsza tura wyborów prezydenckich na Ukrainie, w których startuje kilkudziesięciu kandydatów, odbędzie się 31 marca 2019 roku.
Oprac. TB, UNIAN
fot. Maksym Stojałow, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!