Alpiniści z lwowskiego klubu górskiego „Ekstrem” chcą najpierw zdobyć bezimienną górę na terenie Gruzji, a później nadać jej imię lidera Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery.
– Na Kaukazie jest góra, która nosi imię Pawlika Morozowa. Dlaczego nie nazwać innej imieniem naszego bohatera narodowego i w ten sposób popularyzować Ukrainę? – argumentują.
Na jednej górze ambitni piewcy Ukrainy zakończyć nie zamierzają. Jak donosi portal Kresy.pl za Gazeta.ua, planują kolejne tego typu akcje. Chcą znaleźć bezimienny szczyt w Tybecie i nazwać go imieniem greckokatolickiego metropolity Andreja Szeptyckiego. Z kolei w Patagonii, dokąd wybierają się w przyszłym roku, myślą o nadaniu górom nazw byłego zwierzchnika Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej Josyfa Slipyja i byłego przewodniczącego Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów Jewhena Konowalca”.
Kresy24.pl
żródło: Kresy.pl, Gazeta.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!