Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zwolnił Ołeha Hładkowskiego ze stanowisk pierwszego wiceprzewodniczącego Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony oraz szefa międzyministerialnej komisji do spraw wojska, współpracy technicznej i kontroli eksportu.
Jak pisaliśmy, obozem prezydenckim zachwiał w zeszłym tygodniu materiał dziennikarzy śledczych z programu „Naszy Hroszy” na niezależnej platformie Bihus.Info.
Przedwyborcza afera w ukraińskiej „zbrojeniówce”. Tymoszenko domaga się impeachmentu Poroszenki
Wynikało z niego, że kilka lat temu syn Ołega Hładkowskiego, Ihor, zorganizował siatkę, która m.in. kupowała części zamienne niskiej jakości od rosyjskich przemytników i sprzedawała je ukraińskim zakładom, wyprowadzając w ten sposób z państwowego koncernu zbrojeniowego minimum 250 mln hrywien (równowartość ok. 9,2 mln dolarów). Z materiału wynika, że państwowe zakłady kupowały części w prywatnych firmach powiązanych z Ihorem Hładkowskim i jego przyjaciółmi po zawyżonych cenach. Hładkowski senior zaś to zaufany człowiek prezydenta Poroszenki do spraw sektora obronnego. Dodatkowo, dziennikarze twierdzą, że w jednej z jedna z firm, która miała zarabiać na procederze, udziały miał sam Petro Poroszenko.
Oprac. MaH, rferl.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!