Jak informowaliśmy, 13 lutego w Warszawie została podpisała umowa między Polską a Białorusią o zabezpieczeniu społecznym. Po wejściu w życie dokumentu, zostaną określone zasady ochrony socjalnej pracowników i wypłaty świadczeń emerytalnych dla obywateli obu krajów, pisze internetowe wydanie gazety „Jutro Twojego kraju”.
Dokument przewiduje, że Białorusini pracujący w Polsce i Polacy pracujący na Białorusi, będą mogli korzystać z pełni praw przysługujących pracownikom, zgodnie z ustawodawstwem tych krajów. Składki będą odprowadzane w kraju, w którym pracują, niezależnie od miejsca zamieszkania. Wysokość emerytury będzie naliczana przez resorty z uwzględnieniem stażu pracy, według obowiązujących w danym kraju zasad, świadczenia zaś wypłacane będą w państwie zamieszkania emeryta.
Polska i Białoruś podpisały umowę o zabezpieczeniu społecznym
Jak zmieni się sytuacja Białorusinów pracujących w Polsce, i jak wpłynie to na strumień migracji — o tym gazeta „Jutro Twojego kraju” rozmawiała z przedstawicielem warszawskiego centrum analitycznego CASE Andriejem Jelisiejewem.
— Na Białorusi obowiązują obecnie tylko dwa takie porozumienia — z Litwą i Łotwą. Dla porównania, Ukraina ma ich 10, Mołdawia — 11. Choć należy zaznaczyć, że i wielkość migracji zarobkowej do UE z Ukrainy i Mołdawii jest znacznie większa niż z Białorusi — mówi ekspert.
W zeszłym roku Mińsk podpisał takie umowy z Czechami i Estonią, ale nie weszły jeszcze w życie. Zdaniem Jelisiejewa, Polska to ważny kraj Unii Europejskiej z punktu widzenia wielkości strumienia migracji zarobkowej z Białorusi.
— To długo oczekiwane porozumienie, które zapewni prawa imigrantów do emerytur i innych rodzajów świadczeń, z polskich funduszy (emerytalnych), i białoruskich — podkreśla Andriej Jelisiejew. — Świadczenia społeczne są ważnym elementem planowania cyklu życia poszczególnych osób i rodzin. Brak mobilności świadczeń powoduje straty w poziomie dobrobytu i zmniejsza skuteczność podejmowanych przez ludzi decyzji o migracji zarobkowej.
Według prognoz ekspertów, wyjazdy do pracy w Polsce staną się w dłuższej perspektywie bardziej opłacalne, „bo emerytury i inne świadczenia socjalne – zgodnie z umową, będą naliczane przez Polskę, a jeżeli podatnik zechce przenieść się do Polski na stałe, to będzie mógł liczyć na zgromadzone środki na funduszu emerytalnym na Białorusi”.
Jak zauważa Andriej Jelisiejew, podpisana dwa dni temu umowa będzie stymulować legalne zatrudnienie w Polsce.
— W pewnym stopniu taka umowa naprawdę będzie stymulować część Białorusinów do migracji zarobkowej w Polsce, ponieważ daje pewność potencjalnym migrantom, że ich staż pracy w każdym z krajów spowoduje naliczanie emerytury — uważa dyrektor CASE.
Polska staje się rzeczywiście coraz bardziej atrakcyjnym krajem dla białoruskich migrantów. Według Jelisiejewa, główne przyczyny tej reorientacji to: spadek atrakcyjności rosyjskiego rynku pracy w związku z dewaluacją rubla rosyjskiego w latach 2014-2015 i kryzys gospodarczy na Białorusi 2015-2016 roku.
Liczba wydanych Białorusinom wiz do Polski wzrosła od 2015 do 2017 roku prawie siedmiokrotnie: z 5 tys. do ponad 35 tys. wiz. Przez ostatnie trzy-cztery lata, ilość zaproszeń dla Białorusinów od polskich pracodawców, w ramach uproszczonych zasad zatrudnienia wzrosła prawie 15-krotnie: z 4 tys. w 2014 roku do 58 tys. w 2017.
Kresy24.pl/zautra.by/ba
2 komentarzy
rht
16 lutego 2019 o 09:20No tak, teraz doraźnie podreperujemu ZUS a jak przyjdzie do wypłaty świadczeń zwiniemy RP.
Paweł Roś
16 lutego 2019 o 20:26Wszyscy brzmią wokoło: patriotyzm, patriotyzm…
Uważam, że Rząd w Polsce i polityce nie są patriotycznie nastawieni do swoich obywateli.
Skazują ich na wyjazd z kraju, aby zarabiali przyzwoicie poza Polską.
Patriotami są ci, co stwarzają dla swoich rodaków w kraju takie warunki, aby Polacy nie wyjeżdżali na zarobkowanie i nie musieli czyścić przysłowiowych butów Niemcom iczy Brytyjczykom. nie wspomnę o rozłące z rodziną.