-Zawsze respektowaliśmy niezależność życia kościelnego, zwłaszcza w suwerennych niepodległych krajach. Jednakże, rezerwujemy sobie prawo do odpowiedzi i zrobienia wszystkiego, co jest możliwe, by chronić praw człowieka, w tym wolności religijnych – powiedział prezydent Rosji Władimir Putin w obecności patriarchy Moskwy i Wszechrusi Cyryla na Kremlu, podczas uroczystości dziesięciolecia pracy Cyryla na stanowisku zwierzchnika Cerkwi rosyjskiej.
Putin oskarżył władze Ukrainy o „mieszanie się” w sprawy Cerkwi na Ukrainie i prowokowanie różnych konfliktów i nietolerancji.
Jak pisaliśmy wielokrotnie, pod koniec roku powstała nowa Cerkiew Ukrainy niezależna od Moskwy, a w styczniu patriarcha Konstantynopola udzielił jej autokefalii. Z powodu postępowania patriarchy Bartłomieja Cerkiew rosyjska zerwała komunię z Konstantynopolem.
Tymczasem ukraiński sąd oficjalnie zarejestrował Cerkiew Ukrainy. Jednocześnie weszły w życie poprawki do ustawy o wolności wyznania i religii, które potrzebne były dla uregulowania statusu prawnego Cerkwi Ukrainy.
Jak wiadomo, na Ukrainie wciąż funkcjonuje Ukraińska Cerkiew Patriarchatu Moskiewskiego. Nie wiadomo, jaka będzie decyzja sądu, ale po utworzeniu Cerkwi Ukrainy i nadaniu jej autokefalii podniosły się głosy duchownych i polityków ukraińskich, że UCPM powinna nazywać się Cerkwią Rosyjską na Ukrainie lub podobnie i zmienić trzeba będzie jej status prawny, jak również kanoniczny (bo np. teoretycznie nie może być według prawa cerkiewnego dwóch prawosławnych metropolitów Kijowa).
Na razie spośród ponad 12 tys. parafii Patriarchatu Moskiewskiego na Ukrainie do Cerkwi Ukrainy przeszło, według różnych źródeł, od 60 do 100.
Oprac. MaH, rfrl.org, unian.net
fot. kremlin.ru
4 komentarzy
RUFUS66
1 lutego 2019 o 01:55ACHTUNG RU$$IA ON NAS WSZYSTKICH POZABIJA TO JEST KWESTIA CZASU.
peter
1 lutego 2019 o 03:51Putin juz bronil rosyjskojezycznych na Ukrainie [dziesiatki tysiecy ofiar] Teraz bedzie bronil Prawoslawnych? Liczba ofiar tej obrony na pewno bedzie wieksza
solaris
2 lutego 2019 o 20:15Niech tylko ten zbrodniarz kremlowski spróbuje. Zawsze można zorganizować na Ukrainie specjalne Miejsca Odosobnienia i tam osadzać złapanych rosyjskojęzycznych zielonych ludzików celem reedukacji. Nie ma sprawy.
Andrzej
5 lutego 2019 o 11:04Rosja rezerwuje sobie prawo do ingerowania w sprawy wewnętrzne innych państwa. Należy ich zbombardować.