Elena Anisim, to jedna z dwóch deputowanych z kręgów opozycyjnych, którą w 2016 roku Aleksander Łukaszenka wpuścił do ław sejmowych (po raz pierwszy, odkąd dyktator Łukaszenka rządzi krajem). Po mandat w wyborach parlamentarnych poszła pod hasłem „obrona języka białoruskiego”. Teraz zapowiedziała, że w najbliższych wyborach prezydenckich będzie się ubiegać o urząd prezydenta.
Elena Anisim jest przewodniczącą Towarzystwa Języka Białoruskiego. Ona i Anna Kanopacka reprezentuje społeczeństwo obywatelskie w Izbie Reprezentantów.
Elena Anisim powiedziała w rozmowie z Euroradiem, że decyzję o starcie w wyborach wymusili na niej „nienawistnicy Białorusi”;
„Jestem zmuszona reagować, bo widzę niebezpieczeństwo dla naszego kraju, na które nie reagują organy rządowe. Dlaczego miałabym nie wziąć udziału w tym przedsięwzięciu”, powiedziała Anisim.
Jak dotąd zamiar wzięcia udziału w wyścigu prezydenckim zapowiedział lider Białoruskiego Kongresu Narodowego Mikoła Statkiewicz i szef Partii Liberalno-Demokratycznej Oleg Hajdukiewicz. Wspólnego kandydata wyłonią też Zjednoczona Partia Obywatelska, Białoruska Chrześcijańska Demokracja, Ruch „O Wolność!”. Ambitne plany mają przedstawiciele ruchu”Mów Prawdę!” i partia Białoruski Front Ludowy, a także były deputowany Siergiej Skrebiec.
Wybory prezydenckie na Białorusi powinny się odbyć pod koniec 2019, lub na początku 2020 roku.
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!