W Radiu Watykańskim i na oficjalnej stronie tego radia Stolicy Apostolskiej ukazała się informacja o decyzjach soboru zjednoczeniowego Cerkwi Ukrainy w Kijowie. Według wysokiego hierarchy Cerkwi Ukrainy oznacza to, że Watykan uznał de facto kanoniczność i podmiotowość ukraińskiego niezależnego prawosławia i osobę jego zwierzchnika
Jak zauważył apb Eustachy, metropolita Czernihowski i Nieżyński Cerkwi Ukraińskiej, informacja Radia Watykańskiego i język, jakim jest sformułowana oznacza, że w logice dialogu ekumenicznego Kościoła katolickiego z prawosławnymi Kościołami oraz jako konsekwencja uznawania przez Watykan Ekumenicznego Patriarchy Konstantynopola, a więc i jego decyzji wobec w odniesieniu do świata prawosławia, „Cerkiew Ukrainy uzyskuje w oczach Watykanu podmiotowość”.
Kościół katolicki uznaje Cerkiew za odłączoną (w wyniku schizmy w XI wieku), ale jednak (wschodnią) część Kościoła powszechnego, uznając m.in. sakramenty udzielane przez kanoniczne Kościoły prawosławne. Od czasów Jana Pawła II Watykan ma też bliskie relacje i prowadzi ożywiony dialog ekumeniczny z Konstantynopolem i patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem.
Do października tego roku niezależne od Moskwy wspólnoty prawosławne na Ukrainie były według Konstantynopola i Moskwy niekanoniczne. Sytuację zmieniła decyzja Synodu Patriarchatu Konstantynopola z października o zdjęciu klątwy z ówczesnych zwierzchników odłączonych od Patriarchatu Moskiewskiego obu ukraińskich wspólnot prawosławnych, a także o stwierdzeniu nieważności decyzji z XVII i XVIII wieku o włączeniu metropolii kijowskiej do rosyjskiej Cerkwi. Wtedy Patriarchat Moskwy i Wszechrusi zerwał więzi eucharystyczne z Patriarchatem Ekumenicznym Konstantynopola. Konstrukcja Kościoła prawosławnego była dotąd taka, że po upadku Bizancjum w XV wieku i dostaniem się Konstantynopola pod panowanie muzułmanów, Moskwa i Konstantynopol są sobie równe, ale patriarcha Konstantynopola jest uznawany przez Moskwę i inne Kościoły prawosławne za „primus inter pares” (czyli polityczna koncepcja rosyjska Moskwy jako Trzeciego Rzymu nigdy na gruncie religijnym nie została wprowadzona w życie). Autokefalii teoretycznie mogą udzielać albo odbierać oba patriarchaty, ale muszą się co do tego porozumieć. Czasem niektóre Kościoły prawosławne mają autokefalię z dwóch źródeł.
Tyle teoria, ale bywały już w przeszłości przykłady (choćby w odniesieniu do polskiej Cerkwi w latach międzywojennych), że np. Konstantynopol udzielał autokefalii bez zgody Moskwy, i nie prowadziło to do rozłamu.
Ukraińska Cerkiew Patriarchatu Kijowskiego oraz Ukraińska Cerkiew Autokefaliczna w ostatnią sobotę, pod nadzorem wysłannika Bartłomieja, metropolity Francji Emanuela, zjednoczyły się podczas soboru w Kijowie w jeden Kościół Prawosławny Ukrainy (inaczej: Ukraińską Cerkiew) i wybrały nowego metropolitę Kijowa, Epifaniusza. Radio Watykańskie przypomina, że autokefalia zostanie oficjalnie udzielona przez Bartłomieja na początku stycznia.
Tekst Radia Watykańskiego (w języku angielskim) można przeczytać tutaj, a w polskim tutaj
Oprac. MaH, unian.net, radiovaticana.va
fot. Alberto Luccaroni, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported
2 komentarzy
Lwowiak
19 grudnia 2018 o 10:43Z tym tylko, że Polska Cerkiew Prawosławna otrzymała autokefalię z rąk Moskwy, a nie Konstantynopola, i de facto zostaje na orbicie Moskiewskiej Cerkwi ( a tak a propos, jakim prawem Moskiewska Cerkiew wogule istnieje, kto, gdzie i kiedy jej udzielił thomos?)
ukrop
5 stycznia 2019 o 15:48Dobrze napisali W 1924 r. polski rząd pomógł uzyskać autokefalie dls polskiej cerkwi Konstantynopol wyznaczył metropolitę Dionizego na szefa polskiej cerkwi Następnie w 1948 r. Moskwa dała tomos Polsce Cześć biskupów polskich zbuntowalo się przeciw Dionizemu i wzięło tomos od Moskwy