– Jestem jasno za stałą obecnością wojsk NATO w Polsce. Równocześnie uważam, że powinno to być oparte na jedności w NATO. Powinniśmy więc nad tym dyskutować z innymi krajami członkowskimi. Dla mnie to dziwne, że mamy bazy daleko od Rosji, gdy to właśnie Rosja jest największym zagrożeniem i nie mamy baz w jej pobliżu – powiedział sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego w latach 2009-14 Anders Fogh Rasmussen.
Rasmussen (na zdjęciu) bierze udział w konferencji Warsaw Security Forum. Odebrał przyznawaną podczas forum nagrodę Rycerza Wolności.
Przypomnijmy, że amerykański Kongres zlecił Pentagonowi szczegółowe analizy w sprawie ewentualnej stałej bazy w Polsce. Pierwsze decyzje w tej sprawie spodziewane są nie wcześniej niż za kilka tygodni. Część polityków krajów NATO krytykuje pomysł i argumentuje, że może to rozbić sojuszniczą jedność i rozdrażnić Rosję, a Rosja grozi między innymi Polsce.
Oprac. MaH, polskieradio.pl
fot.
1 komentarz
ktos
26 października 2018 o 08:00Proponuje zatem – skoro nie chcemy draznic Rosji przesunac wszystkie bazy do Portugalii. Jakos Niemcy w czasie zimnej wojny nie widzieli przeszkod aby bazy NATO byly na ich terytorium i to czasami kilkadziesiat km od granicy. Teraz gdy „front” sie przesunal dziwnie uwazaja ze bazy powinny byc daleko od przeciwnika. A prawda jest taka ze kazda baza to zysk dla spolecznosci lokalnej i tylko to sie liczy