W 1930 roku łuniniecki magistrat podjął decyzję o wzniesieniu w mieście pomnika ku czci Naczelnika państwa polskiego Józefa Piłsudskiego. Przygotowanie trwało prawie dwa lata. Jako najdogodniejsze miejsce dla pomnika w mieście wyznaczono nieduży plac przed dworcem kolejowym.
Zorganizowano publiczną zbiórkę pieniędzy, w której uczestniczyli wszyscy mieszkańcy powiatu, od uczniów szkół po jego kierowników. Odlane z brązu popiersie Marszałka dłuta Leonarda Marczewskiego ustanowiono na postumencie z szarego marmuru. Na cokole pomnika umieszczono napis: «Józefowi Piłsudskiemu mieszkańcy powiatu Łuninieckiego. 1931»
Uroczyste otwarcie pomnika odbyło się podczas obchodów święta Konstytucji 3 maja 1931 roku. Oprócz władz miejskich, na uroczystości przybyła kompania 3 batalionu 84 pułku piechoty Strzelców Poleskich, hufiec harcerzy Łuninieckiej chorągwi, oddział Związku Strzeleckiego, grupy strażaków i kolejarzy w strojach galowych razem z orkiestrami dętymi oraz uczniowie szkół miejskich i Gimnazjum im. Króla Jagiełły, – wszyscy pod własnymi sztandarami.
Przyjechali goście z Pińska i Brześcia nad Bugiem. Obecni byli przedstawiciele duchowieństwa, katolickiego i prawosławnego. Liczni mieszkańcy miasta przyszli z bukietami i wiązankami kwiatów. Przybyli delegacje z Mikaszewicz, Łachwy, Łunina, Sienkiewiczów, Kożan-Gródka. Wśród tych delegacji zauważyć można było osoby w «egzotycznych strojach poleskich z materiałów domotkanych».
Nie zabrakło wielu wzniosłych przemówień, podczas których dziękowano Marszałkowi za wolną Polskę. Lokalna prasa pisała później, że najbardziej patriotycznym i porywającym było przemówienie, które wygłosił dyrektor miejscowego gimnazjum, profesor Władysław Lipski,
charakteryzując go jako «oddanego Polsce obywatela», który całą swoją wiedzę, siłę i czas poświęcał patriotycznemu wy chowaniu młodzieży (w 1939 roku został aresztowany przez NKWD, dalszy jego los nie jest znany).
Po uroczystych przemówieniach, przy otwartym pomniku na placu odbyła się defilada wojska, hufców harcerskich, oddziału Związku Strzelec – kiego i innych grup obywateli. Ceremonii towarzyszyły orkiestry dęte. Plac przed dworcem kolejowym, w centrum którego znajdował się skwer, był nie duży. Po lewej stronie od placu przed frontem dworca stało kilka, wybudowanych jeszcze na początku XX w. tzw. «domów kolejowych», po prawej stronie – drewniany budynek stacji; po obwodzie placu z płyt betonowych ułożono chodnik dla pieszych, natomiast cała powierzchnia placu w środku była wybrukowana kamieniem polnym. Skwer na placu kolejowym założono pod koniec XIX w. podczas budowy dworca i na początku lat .30 znajdował się on w zaniedbanym stanie.
Dlatego po decyzji o wzniesieniu na placu kolejowym, w centrum skweru pomnika Marszałka, plac i skwer zostały poddane gruntownej rekonstrukcji: wycięto wszystkie stare drzewa, krzaki i krzewy, a w ich miejsce posadzono niebieskie świerki, modrzewie i tuje, dookoła placu przed dworcem posadzono kasztany, akację oraz egzotyczne morwy. W planach architektonicznej komisji magistratu, która pod koniec lat .30 zajmowała się rekonstrukcją ulic Łunińca, był także ciąg dalszy rekonstrukcji i uporządkowanie placu z pomnikiem Marszałka przed dworcem kolejowym.
Kres tym planom 1 września 1939 roku położyła wojna. We wrześniu 1939 roku pomnik J. Piłsudskiego został doszczętnie zniszczony przez grupę miejscowych wandali (nazwiska niektórych z nich są znane). Popiersie Marszałka odbito od cokołu pomnika. Ciężkim młotem próbowano je rozbić całkowicie, ale to się nie udało. Marmurowe płyty z pomnika po wojnie jeszcze przez dłuższy czas znajdowały się wyrzucone na zapleczu stancji kolejowej, a później prawdopodobnie zostały skradzione i przerobione na nagrobki. Natomiast co dalej się stało z popiersiem Marszałka i gdzie ono jest – nie wiadomo nic.
LEON KOŁOSOW, ŁUNINIEC – MIŃSK
Echa Polesia nr 3/2018
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!