Kilkaset osób, w tym m.in. przedstawiciele władz litewskich, ambasador RP w Wilnie Urszula Doroszewska, przedstawiciele organizacji żydowskich i polskiego Stowarzyszenia Rodzina Ponarska wzięło udział w uroczystościach z okazji 75. rocznicy likwidacji wileńskiego.
Podczas II wojny światowej las w Ponarach pod Wilnem był miejscem masowych mordów dokonywanych przez Niemców i kolaborującej z Niemcami policji litewskiej i litewskich oraz łotewskich proniemieckich ochotniczych organizacji paramilitarnych. Wymordowano ok. 100 tys. ludzi, w tym ok. 60-70 tys. Żydów, ale także przedstawicieli polskich elit i żonierzy AK, Rosjan, komunistów, i litewskich przeciwników politycznych.
-Nasz udział w oficjalnych uroczystościach w Ponarach jest bardzo ważny. Oddając hołd pomordowanym Żydom, którzy byli obywatelami II Rzeczypospolitej Polskiej, przypominamy, że w Ponarach leżą też Polacy” – powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową Maria Wieloch ze Stowarzyszenia Rodzina Ponarska.
Uroczystości 75. rocznicy likwidacji getta wileńskiego, czyli wymordowania ostatnich żyjących w Wilnie Żydów przez Niemców i ich kolaborantów, trwać będą kilka dni w różnych miejscach, nie tylko w Wilnie. O Żydach wileńskich i rocznicy wspomniał papież Franciszek podczas Mszy św. i modlitwy na Anioł Pański w Kownie.
Dziś papież przyjechał znowu do Wilna, by oddać hołd ofiarom Holokaustu na wileńskim Skwerze Rudnickim, na terenie dawnego getta. Na placu tym m.in. została ułożona kilkumetrowa gwiazda Dawida z tysięcy kamyczków mających upamiętniać ofiary Holokaustu.
Oprac. MaH, deon.pl
fot. Adam Jones, CC BY-SA 2.0
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!