Słowa te padły podczas wywiadu udzielonego telewizji Fox News po szczycie Trump-Putin w Helsinkach. Wywiad został wyemitowany dzień później.
– Kiedy Związek Radziecki wycofywał swoje wojska z Niemiec, obiecano nam, że NATO nie rozszerzy się na wschód – twierdził Putin.
Zapytany o ewentualne dalsze rozszerzenie Sojuszu o Gruzję i Ukrainę Putin powiedział, że przeniesienie infrastruktury wojskowej NATOP bliżej granic Rosji stanowiłoby „bezpośrednie zagrożenie” dla jej bezpieczeństwa i że ocenia ten ewentualny krok „niezmiernie negatywnie”.
Oprac. MaH, rp.pl
fot. kremlin.ru
4 komentarzy
bkb2
18 lipca 2018 o 16:13No i co z tego że wejście Ukrainy i Gruzji do NATO zagraża Rosji…. Tego kraju już nie ma….Jego rozpad nastąpi w ciągu 5-10 lat …
observer48
18 lipca 2018 o 18:23Gruzja może znaleźć się wkrótce w NATO, ale skorumpowanej, banderowskiej Ukrainie to nie grozi przez następne dwie dekady. Ukraina może jednak wynegocjować dwustronny sojusz z USA, jeśli zmieni się tam rząd i prezydent po przyszłorocznych wyborach, w którym obecne szkopsko-kacapskie sukinsyny zostaną zastąpione przez amerykańskich sukinsynów.
Obiektywna
30 listopada 2018 o 07:37A nie pomyślałeś, , że Ukraina po to chce wejść do NATO, żeby bronić się przed Rosją? Gdyby Polska nie była w NATO, to samo byś zrobił z nią, co z Ukrainą.
Ryszard
4 lutego 2019 o 14:07Rosja gwarantowała bezpieczne granice wszystkim państwom a co zrobiła?, Osetia Gruzja ,Ukraina