Aleksander Łukaszenka zażądał zamknięcia mediów, które jego zdaniem robią zbędny „szum” wokół sytuacji na Białorusi.
Najgorszą propagandę uprawiają Rosjanie – uważa prezydent. „Na posiedzeniu dotyczącym sytuacji na rynku Łukaszenka nawet cytował niektóre publikacje. – Zarzucają mi, że pospiesznie wyjechałem z kraju i uciekłem – powiedział. Chodziło o niedawną wizytę oficjalną prezydenta w Kazachstanie. – Zapomnieli nawet, że takie delegacje planowane są z rocznym wyprzedzeniem – dodał.- Liczą, ile straciła nasza gospodarka w następstwie dewaluacji. Obwiniają nas, że będziemy szantażować Rosję – oburzał się Łukaszenka. Zwrócił też uwagę na krytykę podwyżki płac w kraju pod koniec zeszłego roku zaznaczając, że najwięcej histerii pojawiło się w mediach rosyjskich.- Śledziłem i media zagraniczne u nas, które tutaj, dzięki administracji prezydenta, zaczęły dominować, a także media za granicą. (…) Nie będę ich wymieniać, żeby nie dodawać im popularności, ale zróbcie wszystko, żeby tych mediów już na naszym terytorium nie było – zarządził Łukaszenka. – Nie chodzi o to, że chcemy im zamknąć usta, nie – podkreślam, uważnie je śledziłem i cały szum stamtąd się zaczął – oznajmił.Białoruś boryka się z kryzysem na rynku walutowym i wzrostem cen. W poniedziałek Bank Narodowy przeprowadził dewaluację białoruskiego rubla, obniżając jego kurs o ponad 50 procent.”
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!