W ramach festiwalu graffiti „Алярм|Alarm” ukraińscy i polscy malarze pokryli malowidłami kilka budowli inżynierskich w dzielnicy Sichów we Lwowie. W obiekty artystyczne zostały zamienione mury przy ulicy Drahana 10, prospekcie Czerwonej Kaliny 68a oraz ul. Chodkiewicza 14.
W ramach międzynarodowego festiwalu graffiti na kilku budowlach inżynierskich na Sichowie, w tym na kotłowniach, zostały wykonane wielkie dzieła artystyczne. Doroczny festiwal sztuki ulicznej „Alarm” w tym roku skupił ponad 80 artystów plastyków z Ukrainy i Polski.
„Przez dwa dni pokrywali oni mury malowidłami w stylu graffiti. Każdy malarz miał możliwość wykazać się w ulubionym stylu” – opowiedział jeden z koordynatorów projektu – Wiktor Petrow.
Lokacja festiwalu wybrana została zgodnie z Koncepcją Podziału Obciążenia Turystycznego Przestrzeni Publicznej Lwowa. Malowidła mają stać się częścią planowanych wycieczek szlakiem graffiti we Lwowie.
Dodatkową korzyścią płynącą z imprezy jest fakt, że zamiast dzikiego malowania „gdzie popadnie”, uliczni artyści mogli realizować swoją pasję w wyznaczonych do tego miejscach, bez niszczenia zabytków.
Kresy24.pl / Kurier Galicyjski
1 komentarz
Pafnucy
26 czerwca 2018 o 19:29„…prospekcie Czerwonej Kaliny”. Ciekawe czy ci „polscy graficiarze” wiedzą co dla ukraińców znaczy czerwona kalina? A Szanowna Redakcja nie orientuje się przypadkiem jakie „modern art” powstało na ulicy stepana bandery ? Może Telesfor będzie wiedział ?