Występowanie o zgodę na codzienne odprawianie na Białorusi mszy św. przez księży obcokrajowców nie zostanie zniesione. „Działalność zagranicznych duchownych wszystkich wyznań jest regulowana Dekretem Rady Ministrów z 2008 roku” – tłumaczy pełnomocnika ds. religii i mniejszości narodowych Leonid Huliaka, odpowiadając na pytanie portalu catholic.by o możliwość zniesienia problematycznego dla duchowieństwa i kompromitującego Białoruś wymogu.
19 czerwca pełnomocnik prezydenta Białorusi ds. religii i mniejszości narodowych dyżurował na infolinii podległego mu urzędu, odpowiadając na pytania żurnalistów i zwykłych obywateli. Zapytany przez dziennikarzy portalu catholic.by, czy rząd bierze pod uwagę odstąpienie od konieczności każdorazowego wnioskowania o zgodę na odprawienie Mszy świętej przez zagranicznych księży, którzy przybywają na Białoruś korzystając z możliwości 5-dniowego „bezwiza” .
„Nie ma potrzeby wprowadzania zmian w tym dekrecie, ponieważ problem ten podnosi tylko Kościół katolicki, a przecież mamy 24 konfesje, i żadna z nich o tym nie wspomina” – odparł Huliaka.
Zwierzchnik katolików na Białorusi metropolita Mińsko –Mohylewski abp. Tadeusz Kondrusiewicz od dawna apeluje do władz o zniesienie wymogu występowania o zgodę na odprawianie na Białorusi mszy przez księży obcokrajowców. Według Kondrusiewicza, taki przepis bardzo szkodzi wizerunkowi Białorusi, wręcz go niszczy.
Hierarchowie Kościoła katolickiego na Białorusi wciąż muszą mierzyć się z anatemą ze strony reżimu faworyzującego Prawosławie. Obecny Pełnomocnika ds. Religii i Mniejszości Narodowych Leonid Huliaka – co pewien czas krytykuje Kościół katolicki na Białorusi za to, że nie dość aktywnie działa na rzecz kształcenia swoich kapłanów, że pracujący na Białorusi księża z zagranicy wykazują słabą znajomość języków państwowych Białorusi i rzadko używają ich w trakcie obrzędów religijnych, co powoduje skargi parafian, a kapłani katoliccy z Polski naruszają prawo białoruskie, a niektórzy wykonują destrukcyjną pracę wśród społeczeństwa. Huliaka zaapelował do władz lokalnych, by zwracali baczniejszą uwagę na pracę duchownych i w razie konieczności odpowiednio na nią reagowali.
Kresy24.pl/nn.by/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!