Od wtorku rano do środy rano doszło do 32 ataków na pozycje ukraińskie ze strony rosyjskich wojsk hybrydowych.
W niektórych przypadkach Ukraińcy odpowiadali ogniem i doszło do walk. Zginął jeden ukraiński żołnierz, a jeden został ranny. Zniszczony został rosyjski transporter opancerzony, zginęło 5 Rosjan, a czterech zostało rannych.
Oprac. MaH, unian.net
fot. mil.gov.ua, Creative Commons Attribution 4.0 International
6 komentarzy
observer48
13 czerwca 2018 o 12:05Wygląda na to, że kacapy dostają coraz to dotkliwsze baty. Ukraińcy są u siebie, a miejscowa ludność ma po dziurki w nosie lokalnych bandziorów i kacapskich okupantów.
Kubuś
13 czerwca 2018 o 15:53Wyglada raczej na to ze poziom propagandy osiąga już granice obsurdu.
Jak ruscy mogą dostawać baty jak jeszcze na dobre nie wkroczyli.
Jeśli ktoś uważa ze Ukraińcy ponownie zajmą te tereny jest mega naiwny.
observer48
13 czerwca 2018 o 20:13@Kubuś
Nie o to chodzi, by złowić króliczka, ale by gonić go. Donbas i Krym kosztują kacapię do pięciu miliardów dolców rocznie, a trzymanie Ukrainy na kroplówce mały ułamek tej sumy. Amerykanie wiedzą, co robią zbrojąc Ukrainę i szkoląc jej armię. Instruktorzy 173. Brygady Powietrznodesantowej USA szkolą Ukraińców w Jaworowie już trzeci rok i nawet miałem okazję rozmawiać przez chwilę z jednym z nich w październiku ub.r., gdy jechałem wzdłuż poligonu w Jaworowie boczną drogą z Budomierza do Drohobycza. Ukraińcy nie są jeszcze gotowi, ale czas jest po ich stronie.
piniu
4 kwietnia 2019 o 20:17niech wkrocząto spotka ich niespodzianka ukraincy już nie tylko kałasznikowy maja do obrony dlatego ruski trzymają sie
z daleka bo wiedza co ich tam spotka
gegroza
13 czerwca 2018 o 22:20to mała wojna podjazdowa ze stratami z obu stron. Ale Ukraińcy nie dostają już batów a straty stalinistów rosną. Bez Rosji nie przetrwali by miesiąca
observer48
14 czerwca 2018 o 04:53@gegroza
Ukraińcy są u siebie, a miejscowa ludność na terenach okupowanych im sprzyja, bo wiecznie pijane i uzbrojone męty społeczne udające powstańców terroryzują ludność cywilną na kontrolowanych przez siebie obszarach Donbasu. Bez osłabienia i przynajmniej częściowego rozpadu kacapii Ukraińcy tych terenów nie odzyskają. Osobiście wydaje mi się, że nie nastąpi to prędzej, niż w pierwszej połowie przyszłej dekady.