Na Uralu oszukani przez dewelopera ludzie na klęczkach proszą o pomoc prezydenta Putina.
W Jekaterynburgu oszukani przez firmę budowlaną klienci zorganizowali wiec, podczas którego nakręcili film skierowany do prezydenta Putina z apelem o pomoc. Na końcu zdesperowani ludzie uklęknęli przed obiektywem kamery i wyrecytowali słowa: Panie prezydencie, prosimy o pomoc, zob. wideo:
W akcji wzięło udział około 20 osób oszukanych przez dewelopera, który wziął pieniądze na budowę nowego dziewięciopiętrowego bloku mieszkalnego i, jak to często bywa w tej branży, włożył pieniądze do własnej kieszeni i nie potrafił się już z nimi rozstać.
Poszkodowani usiłowali szukać sprawiedliwości w… wymiarze sprawiedliwości, ale sąd nie uznał ich za ofiary oszustwa i nie włączył do rejestru osób poszkodowanych. Co prawda budowlaniec dostał za swoje i ma sześć lat do odsiadki, ale czy pocieszy to 437 jego ofiar? Zostali bez pieniędzy i bez mieszkań. Sprawa ciągnie się od czterech lat, ludzie się tułają po kątach, a wśród ofiar oszusta-dewelopera znaleźli się emeryci, osoby niepełnosprawne i studenci.
Za kilka dni odbędzie się coroczna gorąca linia z prezydentem Rosji, na której Putin odpowie na wybrane pytania swoich obywateli. Jedno z nich pada na filmiku: Władimirze Władimirowiczu, czy nie jest wam po ludzku wstyd za to, że obywatele Rosji klęczą przed wami?
Ciekawe, czy spośród tysięcy pytań, które ludzie składają do puli, to akurat zostanie wybrane? Przekonamy się niebawem.
Adam Bukowski
2 komentarzy
peter
6 czerwca 2018 o 14:44Z wlasnej woli klekaja a potem oskarzaja amerykanow ze im nie pozwalaja wstac z kolan
Przemek
7 czerwca 2018 o 17:14Homo sowietikus błagają o litość największego złodzieja ( żal tych ludzi ale co się dziwić jak oni nie znają innego świata oprócz tego w ,którym żyją )