Komitet Śledczy Białorusi zatrzymał 62-letniego mieszkańca Mińska i oskarżył go o podrabianie banknotów euro. Fałszerz przerabiał serbskie dinary i wycofane z obiegu dolary Zimbabwe na euro o nominale nawet 1000 euro. Używał do tego żyletki i drukarki.
Jak podaje agencja Belta, Białorusin podrabiał i sprzedawał podrobione pieniądze od czterech lat, do jego zatrzymania doszło 4 maja. W mieszkaniu oszusta na Partyzanckim Prospekcie znaleziono serbskie dinary i dolary z Zimbabwe, które z powodu hiperinflacji nie mają żadnej wartości. Teraz wobec 62-letniego fałszerza z Mińska wszczęto sprawę karną za produkcję i posiadanie z zamiarem sprzedaży fałszywej waluty obce, grozi mu do siedmiu lat więzienia.
Kresy24.pl/bab
1 komentarz
Orlando
7 maja 2018 o 21:58Zuch dziadek, wie jak się robi prawdziwy biznes, żeby zarobić i nie narobić się. Powinien być wzorem dla wszystkich lewicowych liberałów.