Funkcjonariusze przeszukali pomieszczenia regionalnego parlamentu (Il Tumen) w Jakucku, stolicy dalekowschodniego regionu Sacha-Jakucja.
Jak podają lokalne media, policję interesowały przed wszystkim biura trzech deputowanych – Jurija Nikołajewa, Alksandra Uarowa i Dmitrija Sawwina. Podejrzewanie są o przyjmowanie łapówek.
Do rewizji doszło w trakcie trwania sesji parlamentu, na której zresztą podejrzani nie byli obecni.
Nikołajew jest szefem komisji podatkowej, Uarow komisji rewizyjnej, a Sawin komisji rolictwa.
Sacha-Jakucja to największy region w Rosji, ale zamieszkały jedynie przez niecały 1 mln ludzi.
Kłopoty mają urzędnicy również w rejonie moskiewskim. Jak podaje Interfax, FSB prowadzi śledztwo w sprawie dwóch zastępców głowy administracji tamtejszego rejonu Serpuchowskiego. Wczesnym rankiem funkcjonariusze służb specjalnych weszli do biur Mariny Atamaniuk i Iriny Fiłatowej i zabrali niektóre dokumenty. Przesłuchano również Atamaniuk.
Sprawa ma związek z pobliskim wysypiskiem śmieci „Liesnaja” i doniesieniem na głowę administracji w rejonie, Aleksandra Szestuna. Urzędnik sprzeciwił się wywozowi śmieci na to wysypisko. Jak podał portal lenta.ru, trwają dwa postępowania karne przeciwko dwóm urzędnikom, których danych nie ujawniono, w sprawie oszustwa.
Szestun opublikował na portalu społecznościowym film, w którym zwraca się do prezydenta Rosji Władimira Putina, w którym skarży się na działania służb i innych przedstawicieli regionalnych władz. Według niego, jego kłopoty mają związek z tym, że zgodził się na manifestację mieszkańców przeciwko wysypisku i nie ulega naciskom na to, by podać się do dymisji, a także dlatego, że sprzeciwia się planom reformy administracyjnej polegającej utworzeniu jednego miejskiego okręgu, co skutkowałoby tym, że rejon Serpuchowski nie miałby osobnych władz.
Oprac. MaH, rferl.org, lenta.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!