Prezydent Białorusi rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem i był jednym z pierwszych przywódców, który pogratulował mu „miażdżącego” zwycięstwa w wyborach prezydenckich w Rosji, podała służba prasowa Łukaszenki.
„Ten wynik pokazuje wysokie zaufanie i poparcie obywateli Rosji dla obranego kursu na zrównoważony rozwoju społeczno-gospodarczy kraju, wzmocnienie jego autorytetu na arenie międzynarodowej” – napisał Łukaszenka, wyrażając nadzieję, że historyczne więzy przyjaźni i wzajemnego zrozumienia obydwu narodów „zapewnią dalszy rozwój białorusko-rosyjskiego partnerstwa strategicznego”.
Prezydent życzył Władimirowi Putinowi „dobrego zdrowia, niewyczerpanej energii i dalszych osiągnięć dla dobra bratniego rosyjskiego narodu”.
Łukaszenka zaprosił Putina do odwiedzenia Białorusi w trakcie posiedzenia Najwyższej Rady Państwa Związkowego (Rosji i Białorusi) i przedyskutowania aktualnych tematów współpracy dwustronnej.
Życzenia Putinowi przesłał prezydent Serbii, Aleksandar Vučić. Telegramy gratulacyjne nadeszły również od chińskiego prezydenta Xi Jinping, szefa Rady Państwa Kuby Raula Castro, przywódcy Wenezueli i Boliwii Nicolasa Maduro i Evo Moralesa, prezydenta Mołdawii Igora Dodona, prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa, prezydenta Kirgistanu Sooronbai Jeenbekowa i prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa.
Zachodni politycy nie pogratulowali Władimirowi Putinowi wyborczego zwycięstwa.
Po podliczeniu ponad 99 proc. głosów wyborców, na Putina miało zagłosować w niedzielę 76,6 proc. Rosjan.
Kresy24.pl/tut.by/ab
1 komentarz
Kocur
19 marca 2018 o 14:08Każdy realnie patrzący na świat człowiek, wie że to farsa. No comment.