„Naród i rząd Najjaśniejszej Rzeczypospolitej polskiej z Jej prezydentem Stanisławem Wojciechowskim na czele, przy udziale przedstawicieli izb ustawodawczych, duchowieństwa wszech wyznań, wojska, władz państwowych i samorządowych, stowarzyszeń społecznych i licznych tłumów ludu złożył w grobowcu na placu Saskim w stołecznym mieście Warszawie wzniesionym, wydobyte ze wskazanego losem pobojowiska lwowskiego zwłoki żołnierza polskiego, który poległ za Ojczyznę, składając w ten sposób wspólny hołd tysiącom bohaterów, którzy w ciągu stu trzydziestoletniej walki o wolność legli na polu chwały za sprawę narodu” – napisano w akcie erekcyjnym Grobu Nieznanego Żołnierza.
W połowie 1923 roku prezydent Stanisław Wojciechowski polecił generałowi broni Stanisławowi Szeptyckiemu utworzenie Komitetu Budowy Pomnika Nieznanego Żołnierza. Zła sytuacja ekonomiczna i brak funduszy nie sprzyjały działalności Komitetu. Rok później 2 grudnia 1924 roku na plac Saski wjechała ciężarówka, z której zniesiono 2,5 metrową płytę z piaskowca i złożono przed pomnikiem Józefa Poniatowskiego. Na płycie wyryty był krzyż, a poniżej niego słowaNieznanemu Żołnierzowi, poległemu za Ojczyznę. To wydarzenie sprawiło, że powrócono do realizacji idei budowy pomnika. 24 stycznia 1925 roku Minister Spraw Wojskowych Władysław Sikorski złożył wniosek, aby Grób Nieznanego Żołnierza powstał pod arkadami pałacu Saskiego. Rada Ministrów zobowiązała biuro historyczne Sztabu Generalnego, do wyznaczenia pobojowisk, z których zostaną pobrane prochy.
Uroczystość losowania pobojowiska odbyła się 4 kwietnia 1925 roku. Najmłodszy Kawaler Orderu Virtuti Militari – Józef Buczkowski – wylosował cmentarz lwowski, skąd 29 października 1925 roku ekshumowano zwłoki żołnierzy. Zwłoki zostały opisane, sfotografowane i zamknięte ponownie w trumnach. Zaproszona pani Jadwiga Zarugiewiczowa (jedna z matek, które straciły synów w obronie Lwowa i nie znalazły ich mogił) wskazała jedną z wcześniej wyznaczonych trumien. Były to zwłoki szeregowca, ochotnika, który zginął na polu bitwy, o czym świadczyły ślad po kuli w czaszce i złamana noga.
Dwa dni później Lwów pożegnał swojego obrońcę, a już 2 listopada 1925 roku powitała tłumnie Warszawa. Msza święta, w której uczestniczył prezydent Wojciechowski, odbyła się w katedrze św. Jana na Starym Mieście. Po mszy kondukt z trumną na lawecie armatniej przeszedł pod kolumnadę pałacu Saskiego. Znicz, który zapłonął, zdobiły dwie czarne, smukłe sylwetki aniołów, których złote skrzydła trzymały jego czaszę. Na sklepieniu ponad płytą grobową znajdował się fresk z wieńcem laurowym i dekorującymi go wstążkami. Skrajne ściany ujmujące arkady zdobione były płaskorzeźbami przedstawiającymi sztandary otoczone husarskimi skrzydłami. Autorem projektu Grobu był Stanisław Ostrowski.
Podczas okupacji niemieckiej pomnik stał się miejscem ważnym dla warszawiaków, gdzie z narażeniem życia składano kwiaty dla uczczenia świąt narodowych. W grudniu 1944 r. Niemcy wysadzili w powietrze Pałac Saski, jednak arkady z Grobem ocalały.
Zniszczony Grób Nieznanego Żołnierza po wojnie odrestaurowano według projektu Zygmunta Stępińskiego, dodając metalową makietę Krzyża Grunwaldu. 8 maja 1946 roku odbył się uroczysty Apel Poległych, po czym do urn wsypano ziemię z 24 pól bitewnych.
W 1979 r. w czasie pierwszej pielgrzymki do ojczyzny Grób odwiedził papież Jan Paweł II.W 1989 r. złożono tam ziemię z Katynia. W 1990 roku demokratyczne już władze zleciły przywrócenie przedwojennych tablic i dodanie nowych.
11 listopada 1990 roku na filarach Grobu zamontowano wierne kopie czterech tablic z 1925 roku. Natomiast w roku następnym, w rocznicę Konstytucji 3 Maja – 14 nowych, uwzględniających, oprócz szlaków bojowych, miejsca martyrologii polskiego narodu od zsyłek na Syberię, po zbrodnie w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Dwie osobne tablice poświęcone są Marynarce Wojennej i Siłom Powietrznym. W sumie jest ich obecnie 18.
Podczas świąt państwowych przy pomniku odbywają się uroczyste zmiany wart oraz składanie wieńców z udziałem przedstawicieli władz. Wartę honorową przy Grobie pełnią całodobowo żołnierze z Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, płonie przy nim również wieczny znicz.
Kresy24.pl/saski2018.pl, dzieje.pl (PAP)
1 komentarz
prawy
3 kwietnia 2017 o 18:00Tablicy poświęconej Obrońcom Przebraża nie ma.
Celowo, tak III RP postąpiła.