Od 3 kwietnia do 11 maja 1940 r. w Lesie Katyńskim oficerowie NKWD mordowali polskich jeńców z obozu w Kozielsku. „Żeliwne płyty, krzyże, epitafia na katyńskim cmentarzu mają kolor rdzy. To celowy zabieg, chodzi o przywołanie skojarzenia skrzepniętej krwi” – mówi PAP Antonina Mickiewicz ze Stowarzyszenia Dom Polski w Smoleńsku.
Cmentarz katyński składa się z dwóch części – Polskiego Cmentarza Wojennego i nekropolii rosyjskiej. Wejście według projektu polskich architektów jest zrobione w kształcie rozkopanego kopca i dwie części tego kopca łączy szklana brama. Ta szklana brama ma swoje znaczenie, to symbol kruchej granicy między światem przeszłości a światem teraźniejszym. To przypomnienie o tym, że błędy przeszłości można łatwo powtórzyć, jeśli się o niej nie pamięta – podkreśla Antonina Mickiewicz.
Przypomina, że za głównym wejściem znajduje się droga, którą prawdopodobnie prowadzono na śmierć polskich oficerów. Cmentarz zawiera sześć dużych grobów zbiorowych ze szczątkami oficerów i dwie mogiły generałów. Groby leżą po dwóch stronach alei cmentarza wiodącej do zespołu ołtarzowego z podziemnym dzwonem – specjalnie umieszczonym poniżej poziomu ziemi, by dzwonił na znak pamięci tych, którzy w tej ziemi spoczywają.
Blisko zbiorowych mogił znajdują się doły śmierci, które są puste od 1943 r., czyli od pierwszej ekshumacji w Katyniu. To są pierwotne miejsca, na skraju których rozstrzeliwano jeńców. Tych dołów śmierci jest razem 8. Zaznaczone są płytami żeliwnymi, które pokazują kształt i rozmiar każdego z dołów. W największym, w kształcie łacińskiej litery L, znaleziono prawie 2,5 tys. ciał zamordowanych, ułożonych – jak pisano w sprawozdaniach z ekshumacji – 12 warstwami.
12 maja 1940 r. wyruszyły ostatnie transporty śmierci oficerów polskich z Kozielska do Katynia i ze Starobielska do Charkowa. Decyzja o wymordowaniu polskich jeńców wojennych z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz Polaków przetrzymywanych w więzieniach NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej zapadła na najwyższym szczeblu sowieckich władz.
Podjęło ją 5 marca 1940 r. Biuro Polityczne KC WKP(b) na podstawie pisma, które ludowy komisarz spraw wewnętrznych Ławrientij Beria skierował do Stalina. Szef NKWD, oceniając w nim, że wszyscy wymienieni Polacy „są zatwardziałymi, nierokującymi poprawy wrogami władzy sowieckiej”, wnioskował o rozpatrzenie ich spraw w trybie specjalnym, „z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary – rozstrzelanie”.
Po trwających miesiąc przygotowaniach, 3 kwietnia 1940 r. rozpoczęto likwidację obozu w Kozielsku, a dwa dni później obozów w Starobielsku i Ostaszkowie. Przez następnych sześć tygodni Polacy wywożeni byli z obozów grupami do miejsc kaźni.
Z Kozielska 4 404 osób przewieziono do Katynia i zamordowano strzałami w tył głowy. 3 896 jeńców ze Starobielska zabito w pomieszczeniach NKWD w Charkowie, a ich ciała pogrzebano na przedmieściach miasta w Piatichatkach. 6 287 osób z Ostaszkowa rozstrzelano w gmachu NKWD w Kalininie, obecnie Twer, a pochowano w miejscowości Miednoje. Łącznie zamordowano 14 587 osób.
Na mocy decyzji z 5 marca 1940 r. wymordowano również około 7 300 Polaków przebywających w różnych więzieniach na terenach włączonych do Związku Sowieckiego: na Ukrainie rozstrzelano 3 435 osób (ich groby prawdopodobnie znajdują się w Bykowni pod Kijowem), a na Białorusi około 3,8 tys. (pochowanych prawdopodobnie w Kuropatach pod Mińskiem). Większość z nich stanowili aresztowani działacze konspiracyjnych organizacji, oficerowie nie zmobilizowani we wrześniu 1939 r., urzędnicy państwowi i samorządowi oraz „element społecznie niebezpieczny” z punktu widzenia władz sowieckich.
Kresy24.pl/dzieje.pl (PAP)
13 komentarzy
Edmund
12 maja 2017 o 20:19Cześć ich pamięci!
observer48
12 maja 2017 o 23:16Cześć ich pamięci i niech odpoczywają w pokoju! Wieczne potępienie i hańba ich katom!
Matrix
13 maja 2017 o 07:54co to znaczy oficerowie NKWD, czy to samo co nazistowscy oficerowie? Może by ktoś określił wreszcie jakiej narodowości byli oprawcy. Jakiej narodowości byli ci co wydali rozkazy do dokonania tego ludobójstwa, na Polakach. Czy to byli wyłącznie Gruzini? A może również i Ukraińcy, a może Rosjanie, Białorusini , czy też żydzi? Tak trudno to napisać. By naród polski wiedział? Nie ma takiego narodu jak enkawudyści, naziści, hitlerowcy, stalinowcy. Jest naród polski, rosyjski,białoruski, ukraiński, niemiecki, gruziński, żydowski.
kocki
15 maja 2017 o 12:27Matrix -założycielem NKWD byl Feliks Dzierżyński-polski szlachcic ??? na jego rękach krew milionów.Dzierżyński zaczął brać w kierownictwo zydów- na przykład -Gerchel Yieguda (Ягода)-zyd strashny dowodca NKWD .Następny był alkoholikiem i degeneratem -Ejow -kacap -potem Beria -gruzin. Glowne dowództwo NKWD -zydzy, ale Stalin byl glownym nad wszystko. To wszystko razem -nazwali sowieckich ludzi.Prawda jest taka, że ludzie radzieccy -to bylo bydŁo.
observer48
16 maja 2017 o 02:51@kocki
Większość katyńskich katów, jeśli nawet nie wszyscy, to byli rodowici RoSSjanie, czyli kacapy. Błochin, najbardziej osławiony kat kacapskiego NKWD, był rodowitym kacapem, nie Żydem. W całej sowieckiej wierchuszce było sporo Żydów, ale większość stanowiła rodowita, kacapska swołocz, również w NKWD.
kocki
16 maja 2017 o 15:57observer48 Wasylyi Błochin -to jest najstrajshnyshy morderca i kat -on jeden zabyal więcej niż 20.000 ludzi – jest w „Guinness World Records- ale – może pan wierzyć mi -zydzy stanowiły fundament NKWD-kierownyctwo -oni nie byli monolitem i często zabialy jeden drugiego -dlatego na Ukraina w 1941 – tak nienawidziły zydów i chętnie pomagały niemcam… podobnie i polacy – to jest historia prawdywa.
observer48
17 maja 2017 o 09:07@kocki
Być może Polacy nie kochali Żydów, ale ich nie mordowali. Oczywiście były wypadki mordowania Żydów przez Polaków z chęci zysku i wydawania ich Niemcom przez tzw. szmalcowników, ale Armia Krajowa zdecydowanie to tępiła i wykonała setki wyroków śmierci na szmalcownikach i konfidentach Gestapo.
Nie można nawet porównywać pod tym względem Polaków i Ukraińców, bo nawet armia Petlury, który karał śmiercią za pogromy i zabójstwa Żydów, dokonywała pogromów, w wyniku których zginęły tysiące ukraińskich Żydów w latach 1919-1921. Ukraińska swołocz dokonywała masowych mordów Żydów i Polaków tak po wkroczeniu Sowietów na Zachodnią Ukrainę we wrześniu 1939 r., jak po wkroczeniu tam Niemców latem 1941 r.
Ukrainie i Ukraińcom z Zachodniej Ukrainy nie wolno ufać, choć ze względów strategicznych należy ich popierać w walce przeciw RoSSji i lokalnym watnikom z Donbasu. Ukraina musi sama dojść do ładu ze swoją różnorodnością etniczno-kulturalną i nie tak znowu chlubną historią, a to niestety zajmie Ukraińcom co najmniej jedno pokolenie.
kocky
18 maja 2017 o 08:14observer48 – twoj-„Ukraińska swołocz dokonywała masowych mordów Żydów i Polaków”….to jest jedna twarz kostky.. a po co nie wspomynash co robyla „polskaswołocz”-??? zapomniałeś??? jak polacy mordowali niemcow zydow ukraincew??? Teren śródmieścia WARSZAWy KRAKÓWa- należał do Żydów -po co polacy nie chcą, aby powrócić właściwość zydam…
observer48
18 maja 2017 o 10:44@kocky
Tak się składa, że to zachodnioukraińska swołocz tworzyła ochotnicze oddziały SS Galizien, mordowała Żydów w Treblince (Iwan Demianiuk), wykazała się okrucieństwem gorszym, niż SS i Gestapo podczas tłumienia Powstania Warszawskiego, nie wspominając już ludobójstwa wołyńskiego, podczas którego śpiewając „smert’ Lacham, smert’ Żydam” banderowska swołocz wymordowała ponad 60 000 Polaków i większość Żydów, których nie zdążyli wymordować Niemcy i ukraińscy zbrodniarze z SS Galizien.
Nie macie się czym chwalić, czciciele Bandery i Łebedia. Polacy tłukli Niemców, kacapów i banderowską swołocz w odwecie za masowe mordy polskiej ludności cywilnej na terenie zachodniej Ukrainy, wtedy wschodnich ziem Rzeczypospolitej Polskiej. Co do zwrotu żydowskich majątków, Polska nic nie jest Żydom winna, bo była w latach 1939-1945 pod okupacją niemiecką, a więc Niemcy powinni zwrócić potomkom polskich Żydów zniszczone przez nich majątki. Wasz Poroszenko liże dupy Niemcom i najprawdopodobniej sprzeda Ukrainę, zanim się połapiecie. Zachodni Ukraińcy chyba nigdy nie zmądrzeją.
kocky
18 maja 2017 o 08:35observer48 -„Ukraińska swołocz dokonywała masowych mordów Żydów i Polaków tak po wkroczeniu Sowietów na Zachodnią Ukrainę we wrześniu 1939 r.,”- to jest elementarne zydo-komynystichne klamctwo …sam ti jest swołocz -ale nie polska lub z kagalu lub agent Putlera. W planu historyi Kresow -ti jest idiotem
kocky
18 maja 2017 o 12:01observer48-mówi-„wasz Poroszenko”- to jest kolejne kłamstwo…Poroszenko-Waltsman -nie jest ukraincem lub Polak -on jest zydem (oczywiście twoi bratanek)i jego biznesowy partneZy -Rotchild Soros Weinberger – to zydzy. Niemcy -Merkel-nie wierzę kagalu i Waltsmanu Groismanu .
observer48
18 maja 2017 o 20:21@kocky
Gdy kacapia padnie, bo padnie, normalni Ukraińcy wezmą się za banderowską swołocz, bo z Banderą na sztandarach Ukraina nigdy się nie zjednoczy, ani się nie dostanie do NATO, czy Unii, bo choćby Polska to zawetuje, a może też Węgry i Rumunia.
kocky
19 maja 2017 o 06:24Nie ma poszanowanya na Ukraine do Bandery…nie ma dzisiaj…20 lat temu -to bylo…i kto jest ten Bandera -liliput jak Putler – nie ukrainec nie prawoslawny ///Bandera to jest błąd