52-letni generał-major Aleksandr Szuszukin zmarł na skutek zakrzepu w sercu – tak twierdzi rosyjskie dowództwo. Nieoficjalnie mówi się jednak, że rosyjskie służby zaczęły likwidować tych, którzy „za dużo wiedzą” o kulisach aneksji Krymu i planach Putina.
Generał Szuszukin był zastępcą szefa sztabu rosyjskich Wojsk Powietrzno-Desantowych. Jego śmierć potwierdziła służba prasowa Wyższej Akademii Wojskowej w Riazaniu. W swojej karierze Szuszukin dowodził strategiczną 50 bazą armii rosyjskiej w Gudaucie w Abchazji. Potem był szefem sztabu 76 Dywizji Desantowo-Szturmowej i dowodził rosyjskimi oddziałami w byłej Jugosławii.
W jego awansie pomogła wojna rosyjsko-gruzińska o Południową Osetię w 2008 r., gdzie Szuszukin dowodził częścią jednostek. Swoją życiową rolę odegrał jako główny dowódca rosyjskich wojsk, które dokonały inwazji na Krym w lutym-marcu 2014 r. Jednak to, co wyniosło go na „wojskowe szczyty” stało się też prawdopodobnie przyczyną jego zguby.
Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Władimir Ogryzko twierdzi bowiem, powołując się na swoje kontakty w armii rosyjskiej, że śmierć tego jednego z czołowych generałów Rosji nie nastąpiła z przyczyn naturalnych.
Według Ogryzki, rosyjskie służby specjalne rozpoczęły czystkę wśród osób, które wiedzą zbyt wiele o okolicznościach inwazji na Krym i zbrodniach popełnionych przez rosyjskich wojskowych. „Generał wiedział za dużo. Typowa KGB-owska czystka. To dopiero początek” – twierdzi były szef ukraińskiej dyplomacji na Twitterze.
Kresy24.pl
6 komentarzy
spartakus
29 grudnia 2015 o 22:07Jaka czystka. .? ? ? ..wywiad upaiński nie jest wiarygodnym źròdłem. …przecież wiadomo że to była jawna operacja wojsk powietrzno desantowych. ..jeżeli ktoś jest w temacie. ..niby co ruscy mieli ukryć. .?
antykacap
13 lutego 2016 o 03:09Glupi jestes onuco jak wczorajszy dzien
ENDRIU
29 grudnia 2015 o 22:22tak możne jeszcze czystki robią jak Beria za czasów Stalina opamiętajcie się dajcie dowody anie oszczerstwa i plotki jak przekupy to jest prasa???? czy plotka?????
MAB - Kresy24
30 grudnia 2015 o 14:42Mam nadzieję, że Czytelnik rozumie, że to nie my mówimy tylko ukraiński polityk, były szef MSZ, a my go jedynie cytujemy. Czytelnik może w to wierzyć lub nie, ale to już jego prywatny wybór. Warto jednak odróżniać czy to „portal coś mówi”, czy portal tylko kogoś cytuje. Jakbyśmy mieli publikować tylko te cytaty polityków, które nam samym się podobają, to nic byśmy w ogóle nie opublikowali.
ernisty
30 grudnia 2015 o 11:27Gdyby wracała czystka z lat 30-tych, oczywiście w odpowiednio mniejszej skali, oznaczałoby to albo przygotowania wojenne Putina, albo chęć zatuszowania sprawy przez likwidację za dużo wiedzących. Tak czy inaczej zastąpienie specjalistów dyspozycyjnymi janczarami może działać tylko na niekorzyść siły wojskowej imperium zła.
cherrish
4 stycznia 2016 o 14:57Ale co tu tuszować? wszyscy wiedzą jak to się odbywało. Wiarygodność ukraińskiej dyplomacji i bezpieki jest jaka jest. To jedne z najbardziej profesjonalnych służb na świecie, mające nieograniczone możliwości działania w Rosji. A ich wiedza o tym co się dzieje wewnątrz służb rosyjskich, jest jak mawiał klasyk, porażająca.