Sąd miasta Atyrau skazał 27-letniego mieszkańca na 3 lata pozbawienia wolności za udział w działaniach wojennych na Ukrainie po stronie rosyjskich separatystów.
To już drugi taki przypadek w Kazachstanie. W grudniu ub. roku sąd w Astanie skazał Eugene Vdovenco na pięć lat więzienia za udział w walkach po stronie terrorystów w Donbasie.
Dla kobiet też nie ma litości. W zeszłym miesiącu, Tatiana Szewcowa-Gross, która w sieciach społecznościowych przekonywała, że Kazachstan, podobnie jak Krym, powinien stać się częścią Rosji, usłyszała wyrok cztery lata w zawieszeniu za podżeganie do nienawiści etnicznej.
Kresy24.pl
1 komentarz
Dariusz
30 kwietnia 2015 o 20:57W stosunku do Rosji tylko taka postawa powinna być we wszystkich państwach, tylko wtedy Rosja nie pozwalała by sobie na to, na co obecnie sobie pozwala.