W przeddzień spotkania Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina, którego efektem może być podpisanie cyrografu przekształcającego Białoruś w obwód Federacji Rosyjskiej, przypominamy wydarzenia sprzed dwudziestu lat.
W październiku 1999 r. w Mińsku odbył się jeden z najbardziej masowych protestów tamtych lat – Marsz Wolności, poprzedzony wiecem na placu Bangalore. Jego uczestnicy protestowali przeciwko integracji z Rosją. A działo się to na dwa miesiące przed podpisaniem umowy o powołaniu konfederacji pod nazwą Państwo Związkowe Rosji i Białorusi.
8 grudnia 1999 r. podpisano umowę o powołaniu (w miejsce ZBiR) Państwa Związkowego Rosji i Białorusi. Przewidywano, że będzie to państwo posiadające wspólną walutę i ujednolicone instytucje państwowe. Prezydent Aleksander Łukaszenka był nie tylko promotorem tego przedsięwzięcia, ale wiązał z nim bardziej ambitne plany. Prezydent Putin kilkakrotnie proponował Łukaszence stworzenia wspólnego państwa. Taką propozycję strona rosyjska złożyła w czerwcu i sierpniu 2002 r. Białoruś miała stać się „trzema zachodnimi guberniami Rosji”, ale zgody nie wyraził Łukaszenka.
Teraz dociskany przez Kreml obiecuje, że nie położy tego co stworzył do trumny, nikomu nie odda Białorusi. Jak będzie? Przekonamy się już wkrótce.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!