17 stycznia, w 75 rocznicę „wyzwolenia Warszawy” przez Armię Czerwoną Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, powołując się na rzekome „odtajnione dokumenty” oskarża dowództwo Armii Krajowej o wymordowanie pozostałych w mieście Ukraińców i Żydów.
Zgodnie z zapowiedzią najwyższych rangą kremlowskich urzędników, Rosja przystąpiła do ofensywy w wojnie informacyjnej z Polską. 17 stycznia z okazji 75. rocznicy „wyzwolenia przez Armię Czerwoną stolicy Polski spod okupacji hitlerowskiej”, na stronie internetowej resortu obrony pojawiły się rzekomo „odtajnione dokumenty z zasobów Centralnego Archiwum Ministerstwa Obrony”. Zawiera w szczególności zbiór o powstaniu warszawskim z września 1944 roku.
Ministerstwo Obrony zaznacza, że publikacja ma na celu „ochronę prawdy historycznej, przeciwdziałanie fałszowaniu historii, próbom rewizji wyników II wojny światowej”.
Rosjanie zarzucają w nich dowództwu Armii Krajowej, że „celowo nie prowadziło działań ofensywnych i nie przejęło kontroli nad obiektami strategicznymi w mieście, nie wznosiło fortyfikacji, często przeszkadzało bojowym działaniom polskich organizacji partyzanckich, sabotowało współpracę z dowództwem Armii Czerwonej, a pododdziały Armii Krajowej wymordowały pozostałych w mieście Ukraińców i Żydów, zaś sowieckich oficerów uciekających z niewoli niemieckiej siłą przetrzymywano jako zakładników”.
Resort obrony Rosji przekonuje, że rzekome świadectwa uczestników tych historycznych wydarzeń wyraźnie pokazują, że powstanie było źle przygotowane, a dowództwo kierowało się realizacją celów politycznych, które nie uwzględniały oczekiwań i nadziei większości polskiego społeczeństwa.
– Jego organizatorzy, przedstawiciele Armii Krajowej, nadzorowanej przez polski rząd emigracyjny z Londynu, nie wzięli również pod uwagę sytuacji na froncie radziecko-niemieckim i ograniczonych możliwości jednostek Armii Czerwonej, która zbliżała się do miasta.
„Odtajnione dokumenty” mają wskazywać, że pomimo ograniczonych możliwości, wyczerpania ciężkimi walkami, dowództwo Armii Czerwonej podjęło wszelkie możliwe próby wsparcia powstania w Warszawie poprzez dostawy broni, żywności, paliwa, wywiadu i ataków artyleryjskich.
ba na podst. mil.ru
5 komentarzy
karol
17 stycznia 2020 o 11:18No ciekawe co jeszcze kryją te” tajne” akta. Niech głębiej poszukają to może coś prawdziwego znajdą o swojej „bezstronności” i „pomocy” dla walczącej Warszawy. A właściwie dlaczego były tajne?
Borys
17 stycznia 2020 o 11:29Co ty to co prawdziwe to nie zostanie oddtajnione. Zapewne jeszcze do tego jako dokumenty pojawią się kopie protokołów z przesłuchań świadków i ewentualne inne kopie z innych dokumentów bo orginały zaginęły.
tagore
17 stycznia 2020 o 11:30Dwie pieczenie na jednym ogniu,wsparcie dla Berlina w wywieraniu presji na Polskę oraz prawdopodobne przygotowanie do akcji wymierzonej w Ukrainę. Okno mozliwości powoli się Moskwie na Ukrainie zamyka ,albo zajmą „Noworosję” teraz albo nigdy.
kronon
17 stycznia 2020 o 16:42A czemuz to Armia Czerwona zamiast rzucic sie w sierpniu – wrzesniu 1944 na pomoc tym Zydom i Ukraincom „deptala” pod Warszawa na polach ziemniaczanych okolo 5 miesiency? „Wyczerpanie walkami” Armii Czerwonej to chyba nastapilo w tym czasie na froncie Finskim? „Bracia” finowie jakos nie przyjeli „wyzwolenia” z rak Stalina!
Marek
18 stycznia 2020 o 01:17Ludzie wy nie rozumiecie! Rosja to RAJ! Najsmaczniejsze są banany z plantacji w Magadanie . Polecam!