Na konferencji prasowej, która odbyła się po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego Gruzji w sprawie wydarzeń w Górskim Karabachu, szef Państwowej Służby Bezpieczeństwa Gruzji Grigol Liluaszwili określił doniesienia o przejazdach bojowników syryjskich z Turcji do Azerbejdżanu przez terytorium Gruzji jako „dezinformację.”.
Według Liluaszwili’ego „doniesienia o ruchu bojowników [przez gruzińską ziemię] są bezpodstawne. Jest to fałszywe i ma na celu eskalację i naprężenie sytuacji w Gruzji i ogólnie w regionie ”.
Powiedział także, że te same źródła wzywają do zablokowania autostrady łączącej Gruzję z Azerbejdżanem i mają na celu „zakłócenie pokojowego współistnienia” w zróżnicowanych etnicznie regionach kraju.
Szef SSG stwierdził, że Służba Bezpieczeństwa Państwowego utrzymuje „aktywną komunikację” z odpowiednimi władzami zarówno Armenii, jak i Azerbejdżanu. „Każda decyzja związana z bezpieczeństwem jest podejmowana w najlepszym interesie sytuacji w regionie i rozliczenia toczących się procesów. Wszelkie działania zagrażające bezpieczeństwu państwa i stabilności w regionie Gruzji spotkają się ze środkami przewidzianymi przez prawo ”- ostrzegł Liluaszwili.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego Gruzji podkreśliła, że „od początku eskalacji [Tbilisi] czasowo zawiesiła wydawanie zezwoleń na tranzyt ładunków wojskowych przez swoje terytorium w kierunku obu krajów [Azerbejdżanu i Armenii], czy to drogą powietrzną czy lądową.”.
civil.ge Oprac Mk
foto ssg.gov.ge
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!