„Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego znalazł się wśród 16 filmów zakwalifikowanych do Konkursu Głównego podczas 41. Festiwalu Filmowego w Gdyni.
Jak podała w komunikacie rzeczniczka prasowa Festiwalu Filmowego w Gdyni Anna Wróblewska, do Konkursu Głównego 41. Festiwalu Filmowego w Gdyni (19-24 września) zakwalifikowano 16 filmów, spośród zgłoszonych 45 obrazów.
W Konkursie Głównym pokazywane są najciekawsze polskie filmy premierowe oraz filmy nagradzane na największych międzynarodowych festiwalach. Rywalizują o statuetkę Złotych Lwów i 100 tys. zł (60 tys. zł dla reżysera, 40 tys. zł dla producenta) przyznawane przez międzynarodowe jury oraz o nagrodę Srebrne Lwy i 50 tys. zł (30 tys. zł dla reżysera, 20 tys. zł dla producenta).
Przyznawane są też nagrody indywidualne dla twórców za reżyserię, scenariusz, debiut reżyserski lub drugi film, rolę kobiecą, rolę męską, zdjęcia, muzykę, scenografię, montaż, charakteryzację.
Do Konkursu Głównego zakwalifikowało się siedem debiutów, w tym „Fale” (reż. Grzegorz Zariczny) i „Wszystkie nieprzespane noce” (reż. Michał Marczak), dwa drugie filmy oraz: „Czerwony pająk” (reż. Marcin Koszałka), „Jestem mordercą” (reż. Maciej Pieprzyca), „Kamper” (reż. Łukasz Grzegorzek), „Królewicz olch” (reż. Kuba Czekaj), „Las, 4 rano” (reż. Jan Jakub Kolski), „Na granicy” (reż. Wojciech Kasperski), „Ostatnia rodzina” (reż. Jak P. Matuszyński), „Plac zabaw” (reż. Bartosz M. Kowalski), „Planeta singli” (reż. Mitja Okorn), „Sługi boże” (reż. Mariusz Gawryś), „Szczęście świata” (reż. Michał Rosa), „Wołyń” (reż. Wojciech Smarzowski), „Zaćma” (reż. Ryszard Bugajski), „Zjednoczone stany miłości” (reż. Tomasz Wasilewski).
Kresy24.pl
6 komentarzy
Wołyń1943
18 lipca 2016 o 18:00Oby tylko szanowne jury festiwalu, w ramach poprawności politycznej i obowiązkowego włażenia polskich elit w ukraiński zad, nie utrąciło filmu Smarzowskiego w przedbiegach.
SmierdzącenogiLenina
18 lipca 2016 o 19:04Nie przeżywaj tak, Wania, tu nie twoja ukochana Raszka, kacapska onuco.
Wołyń1943
18 lipca 2016 o 20:14Uderz w stół, a nożyce się otworzą. A co będzie, jak Wołyń wejdzie na ekrany…
cherrish
18 lipca 2016 o 22:03Będzie wrzeszczał, ze to ruska prowokacja, przecież to oczywiste.
pogromcabanderowców
18 lipca 2016 o 23:58Stul mordę, banderowskie… [usun.red]. Już niedługo Polacy przejrzą na oczy, a wtedy bój się, śmieciu!
alfa
21 lipca 2016 o 10:50To będzie film który pokarze prawdę