„Ż.N.” nr 20 z dnia 20 IX 1927 r.” Pokaz rolniczy w Iwieńcu.”
„18 bm (października) zorganizowano staraniem Okręgowego Związku Kółek Rolniczych i Sejmiku Wołożyńskiego. Na otwarcie przyjechał p. Wojewoda z Wojewodziną, która bierze udział w pracach Towarzystwa Popierania Przemysłu Ludowego. Przybył p. Starosta Emeryk i inni.
Niesprzyjająca pogoda, dział inwentarza żywego nieliczny, KOP wystawił konie remontowe.
Okoliczne gospodynie wystawiły wyroby tkackie: kilimy, obrusy, ręczniki. Dział ceramiczny – kafle (podobno były sprowadzane do Zamku Królewskiego w Warszawie oraz do pieców cesarskich). Oprócz kafli wyrabiają tu naczynia gliniane tzw. polewa.
Transport „rzemiennym dyszlem”.
Pan Wojewoda polecił popierać istniejące przedsiębiorstwa drogą odpowiedniego wymiaru podatków. Przeprowadzenie kolei wpłynęło by na rozwój przemysłu i Iwieńca.
„Trudno nie wspomnieć o odrębności charakteru tego wybitnie polskiego, o starych tradycjach miasteczka. Przewaga elementu polskiego daje się odczuć na każdym kroku. Ulice czyste, chodniki drewniane lecz dobrze utrzymane. Styl zabudowań polski bez obcych naleciałości jak np. w Baranowiczach. Na sklepach spotykamy napisy” „Swój do swego po swoje”. Wszystko to czyni bardzo dodatnie i miłe wrażenie.”
„Ż.N.” nr 38 z dnia 8 VIII 1937. „ZPOK w Iwieńcu.”
„ Iwieniecki Oddział Związku Pracy Obywatelskiej Kobiet zorganizował tego lata 10 tygodniowy kurs kroju i szycia dla miejscowych oraz w okolicznych wsiach mieszkających dziewcząt. W kursach wzięły udział 23 osoby, z których egzamin zadało 16. Na zakończenie tego kursu urządzono wystawę prac wykonanych przez kursantki. Sto sześćdziesiąt eksponatów w postaci sukienek damskich i dziecinnych, płaszczyków, koszul męskich i żeńskich zdobionych ręcznym szefkiem – robiły bardzo miłe i imponujące wrażenie na wszystkich zwiedzających wystawę.”
„Ż.N.” nr 51 z dnia 19 XII 1937. „Poranki ludowe Iwieńca.”
„Staraniem miejscowego Batalionu KOP przy współudziale organizacji i społeczności od dnia 5 bm., w każdą niedzielę będą odbywały się w Sali Domu Żołnierza o godz. 13.00 „poranki ludowe”. Na program składa się: koncert orkiestry, pogadanki aktualne na różne tematy, żywa gazetka, krótka inscenizacja po uroczystości oraz odśpiewanie hymnu „Pierwszej Brygady”. Wstęp bezpłatny.
Kwerenda w „Życiu Nowogródzkim” (W:) Pracownia Mikrofilmów Biblioteki Narodowej w Warszawie. Warszawa 4 V 2012 r.
Stanisław Karlik
1 komentarz
jerzy pietruszkiewicz
26 czerwca 2013 o 10:31w 1968 oraz w1969r byłem na wakacjach w iwieńcu oraz w okolicznych wioskach towkany i sudziewicze gdzie urodził się i mieszkał do wojny mój ojciec józef pietraszkiewicz. po wojnie we wsi sudziewicze został i mieszkał aż do śmierci ojca brat wacław pietraszkiewicz. bardzo mi się tam podobało i do dziś tęsknię za tamtymi stronami.czuję jakby to była moja mała ojczyzna. jerzy pietruszkiewicz.PROSTKI dn2013-06-26