Aby mogło dojść do wizyty papieża Franciszka na Białorusi, zaproszenie głowy państwa nie wystarczy. Ten przyjazd musi zostać zatwierdzony przez patriarchę Moskwy i Wszechrusi Cyryla – powiedział zwierzchnik białoruskiej Cerkwi prawosławnej Metropolita Paweł na antenie telewizji „Belarus-24”.
Do studia telewizyjnego oprócz zwierzchnika cerkwi prawosławnej został zaproszony metropolita Mińsko – Mohylewski abp. Tadeusz Kondrusiewicz.
Metropolita Paweł przyznał, że o zaproszeniu papieża Franciszka przez Aleksandra Łukaszenkę na Białoruś dowiedział się od byłego nuncjusza papieskiego na Białorusi Claudio Gugerotti.
– Jeśli głowa państwa go zaprasza, to pewnie papież przyjedzie na Białoruś, ale wizyta będzie miała status wizyty prezydenckiej, ponieważ papież jest również prezydentem. Ale jeśli jego wizyta planowana jest jako wizyta zwierzchnika Kościoła katolickiego, to trzeba uzgodnić ją z patriarchą Cyrylem. Ponieważ Białoruś – to terytorium kanoniczne Rosyjskiej cerkwi prawosławnej, – powiedział metropolita Paweł.
Stanowisko prawosławnego metropolity podzielił obecny w studio abp. Tadeusz Kondrusiewicz. Potwierdził on, że Watykan zawsze stosuje się do zasady: jeśli w kraju jest dominująca większość kościoła, bez zgody, a nawet konsultacji z ich zwierzchnikiem wizyta Papieża nie jest możliwa.
– Mam nadzieję i modlę się, że papież kiedyś przyjedzie na Białoruś. I być może uda się nawet zorganizować następne spotkanie papieża i patriarchy. Ale nie wyprzedzajmy Bożych planów, – powiedział metropolita Tadeusz Kondrusiewicz.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!