W Koszewie k. Krzywego Rogu (w obwodzie dniepropietrowskim) okupanci w czołgach otworzyli ogień do pracujących na polu kombajnów. Kombajnistom na szczęście idało się uciec.
Jak poinformował szef obwodowej administracji wojskowej w Krzywym Rogu Aleksander Wilkul, w polu zbierały zboże dwa ukraińskie kombajny.
„Miało miejsce wydarzenie bez precedensu – dwa nasze kombajny zbierały zboże w pobliżu wsi Koszewo, wrogi czołg wyjechał i zaczął precyzyjnie strzelać do tych kombajnów. Dzięki Bogu chłopakom udało się uciec” – mówi Wilkul.
Na sprzęcie po ostrzale pozostały niewielkie ślady, ale najważniejsze , że robotnikom udało się uratować. Ten incydent po raz kolejny dowiódł, że okupanci nie zachowują się jak ludzie.
Walentyn Rezniczenko, szef obwodowej administracji wojskowej w obwodzie dniepropietrowskiem poinformował, że w rolnicy nadal zbierają zboże tam, gdzie to możliwe;
„Nasi rolnicy zebrali pierwszy milion ton zboża. Skoszono już 833 tys. ton pszenicy i 364 tys. ton jęczmienia. We wszystkich regionach trwają żniwa” – pisze szef OVA Zaznacza, że na 12 tys. ha nie da się pracować z powodu niewypałów. Na usunięcie trzeba jeszcze poczekać.
„Jednak rolnicy twierdzą, że wróg ich nie zastraszy. Kontynuują zbiory i utrzymują swój front. Są pewni, że nie zostaniemy bez chleba. Przewiduje się, że zbiory wyniosą ponad 3 miliony ton zboża” – dodaje Rezniczenko.
ba za 24tv.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!