W Kijowie w wieku 85 lat zmarł Wiktor Briuchanow, dyrektor elektrowni jądrowej w Czarnonylu w okresie, gdy doszło tam do katastrofy (wiosna 1986).
Briuchanow był pierwszym i jedynym dyrektorem elektrowni, brał też udział w nadzorowaniu jej budowy w latach 70.
Briuchanow po wybuchu reaktora w kwietniu 1986 roku został zwolniony. Sowiecki sąd potem skazał go na 10 lat więzienia za pogwałcenie zasad bezpieczeństwa. Został zwolniony po odsiedzeniu połowy wyroku.
Służba prasowa elektrowni w Czarnonbylu poinformowała w internecie o śmierci Briuchanowa, ale nie podała przyczyn zgonu. Wyrażono natomiast kondolencje dla rodziny i przyjaciół zmarłego.
Z ujawnionych w tym roku przez Ukrainę tajnych dokumentów sowieckich wynika, że w pierwszym raporcie po katastrofie dyrektor zapewniał, że poziomy promieniowania są „pod kontrolą”.
Briuchanow urodził się w 1935 roku w Uzbekistanie, przeprowadził się na Ukrainę w 1966 roku po uzyskaniu tytułu inżyniera na politechnice w Taszkiencie. Po zwolnieniu z więzienia pracował w ukraińskim ministerstwie gospodarki i handlu.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. IAEA Imagebank, Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!