W szpitalu w Wilnie zmarł brutalnie pobity kompozytor i multiinstrumentalista Tomas Dobrovolskis. Został pobity w nocy 24 grudnia, przy barze na ulicy Vingrių. Z powodu ciężkich urazów głowy przebywał w śpiączce.
Policja zatrzymała sześciu młodych mężczyzn podejrzany o pobicie Dobrovolskisa, który w tamtą tragiczną noc wyprowadzał psa. Sąd zezwolił na areszt kilku z nich. Podejrzewa się, że w bójce mogło uczestniczyć około 10 osób. Według niektórych hipotez, konflikt między mężczyznami wynikł wskutek wymiany zdań na temat polityki prezydenta Rosji Władimira Putina.
Kresy24.pl/zw.lt, BNS, DELFI
3 komentarzy
grzech
8 stycznia 2015 o 07:58Polak Tomasz Dobrowolski
Stefuś
8 stycznia 2015 o 17:45Oto ciekawie, że on powiedział? Może „Хутин пуйло”, a może „да здравствует Великий Хутин! Za które słowa w Litwie (!), a nie w Riazani można utracić życiu?
Paweł
9 stycznia 2015 o 06:03Czyżby zadziałali sojusznicy Pana Waldemara?