Prezyzydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w codziennym przemowieniu wideo wstawił się za więzionym przez obecne władze Gruzji i prawdopodobnie cierpiacym w wyniku otrucia byłym prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim, ktory jest takze obywatelem Ukrainy.
Zełenski poprosił obecne władze Gruzji, by były „miłosierne” wobec Saakaszwilego i wypuściły go za granicę na leczenie.
Podkreślił, że zbliża sie Boże Narodzenie, a to właściwy czas na takie kroki.
– To, co się dzieje teraz z Micheilem, to poniżanie. To nie jest dobre dla Gruzji. To musi się skończyć – powiedział Zełenski.
Saakaszwili był prezydentem Gruzji w latach 2004-2013. W 2008 roku Rosja zaatakowała Gruzję, a jej ostatecznym celem było wkroczenie do Tbilisi i usunięcie Saakaszwilego, dokładnie tak jak miała (i wciąż pewnie ma) zamiar zrobić z Ukrainą i prezydentem Zełenskim. Rosja była wtedy jednak jeszcze słabsza niż dziś i inwazja zakończyła się wzmocnieniem okupacji Abchazji i Osetii Południowej, które Rosja za pomocą działań hybrydowych i tamtejszych finansowanych z Moskwy „separatystów” de facto zajęła juz na początku lat 90., podczas pierwszej inwazji.
Po przegranych wyborach jego ugrupowania w 2013 roku na rzecz partii Gruzińskie Marzenie, nastawionej na polepszenie relacji, przynajmniej gospodarczych, z Rosją, Saakaszwili został oskarżony o nadużycia władzy i przeniósł się na Ukrainę. Dostał obywatelstwo, krótko byl gubernatorem obwodu odeskiego, założył swoją partię. Ale i na Ukrainie skłócił się z ówczesnym prezydentem Petro Poroszenką. W międzyczasie w różnych procesach Saakaszwili został skazany zaocznie na wiele lat więzienia.
Po skonfliktowaniu się z Poroszenką, jego obóz próbował wydać go Gruzji, Saakaszwili oskarżany był też o różne nadużycia na Ukrainie. Poroszenko pozbawił go obywatelstwa, próbował wydać Gruzji, Saakaszwili najpierw wyjechał, a potem powrócił na Ukrainę, był zatrzymywany, uwalniany pod naciskiem zwolenników. Ostatecznie w 2019 Saakaszwili osiadł w Holandii, skąd pochodziła jego żona. Jesienią 2022 roku Saakaszwili po kryjomu powrócił na Gruzję licząc, że jego obóz powróci do władzy. Został jednak aresztowany, a Gruzińskie Marzenie wciąż trzyma się u władzy.
Gruzja politycznie wspiera Ukrainę wobec rosyjskiej inwazji, jednak nie dostarcza broni, utrzymuje ożywione relacje gospodarcze z Rosją, nie przyłączyła się do wielu sankcji, wpuszcza na swoje terytorium setki tysięcy Rosjan uciekających przed mobilizacją, mimo negatywnego nastawienia społeczeństwa, rząd odcina sie też od gruzińskich ochotników walczących w Siłach Zbrojnych Ukrainy.
Zespół lekarski opiekujący się Saakaszwilim poinformował niedawno, że jego stan pogorszył się znacznie w więzieniu, a nawet że prawdopodobnie został otruty metalami ciężkimi podczas pobytu za kratami. Saakaszwili jest leczony w szpitalu w Tbilisi, ale jego adwokaci zabiegają o to, by odbywanie przez niego wyroku zostało zawieszone i został przetransferowany za granicę na leczenie.
Władze Gruzji twierdzą, że stan Saakaszwilego nie jest aż taki zły.
Tymczasem wciąż otwarte są kolejne procesy Saakaszwilego.
Oprac. MaH, rferl.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!