Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, rozszerzenie UE powinno wyjść poza listę państw, które mają już status krajów kandydujących, ale powinno objąć także Białoruś.
Poinformował o tym na wspólnej konferencji prasowej z przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Robertą Metsolą w Kijowie, która przybyła do stolicy Ukrainy z okazji Dnia Europy.
Jak donosi „Europejska Prawda”, Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Ukraina czeka na kroki UE niezbędne do rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Ukrainą, ale rozszerzenie powinno dotyczyć także innych państw europejskich.
„Spełniliśmy wszystkie warunki, aby w czerwcu zostały zatwierdzone ramy negocjacyjne i aby faktycznie rozpoczęły się negocjacje w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej. Ważne jest też, aby w przypadku innych narodów, które zasługują na to, by być w Unii Europejskiej, jedność europejska naprawdę zadziałała, aby i one zdały sobie sprawę ze swojego statusu kandydata” – wyjaśnił Zełenski.
Prezydent Ukrainy przedstawił także listę państw, które według niego będą częścią przyszłej UE.
„Europa to zarówno Bałkany, jak i Mołdawia i na pewno będzie Dzień Europy dla Gruzji i Dzień Europy dla Białorusi” – powiedział, ogłaszając po raz pierwszy wizję Ukrainy dotyczącą przyszłego przystąpienia Białorusi do UE.
„Europejska Prawda” wskazuje, że Zełenski nie wymienił Turcji, która formalnie ma status kandydata, ale z którą negocjacje zostały przerwane.
Zełenski dodał też, że przedstawiciele Parlamentu Europejskiego podzielają to stanowisko.
„To wszystko znalazło już odzwierciedlenie w stanowiskach Parlamentu Europejskiego i naprawdę ważne jest, aby to wszystko wdrożyć” – podkreślił prezydent.
ba/ „Europejska Prawda”
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!