Przyszły prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odpowiedział przywódcy Rosji, co myśli o jego ostatnich inicjatywach, w szczególności o rozdawaniu rosyjskich paszportów Ukraińcom. Swoją odpowiedź opublikował na Facebooku, zarówno po rosyjsku, jak i ukraińsku, bo jak wyjaśnił, „chce, by wszyscy nas usłyszeli”.
„Jeśli chodzi o oświadczenia rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, chciałbym zauważyć, co następuje:
Po pierwsze, nie radziłbym rosyjskim władzom tracić czasu na próbę kuszenia obywateli Ukrainy rosyjskimi paszportami. Być może znajdzie się ktoś, kto wciąż jest pod wpływem waszej propagandy. Być może ktoś skorzysta, chcąc zarobić więcej, uciec przed odpowiedzialnością karną.
Możemy nawet przekazać Władimirowi Putinowi listę obywateli Ukrainy, którym wkrótce będzie bardzo niewygodnie w kraju, który cynicznie okradli, nadużywając wysokich stanowisk. Niech tam Rosja sama już decyduje, gdzie przede wszystkim chce mieć takich „profesjonalistów” – w Rostowie czy na Magadanie.
Ale Ukraina różni się tym, że my, Ukraińcy, mamy wolność słowa, wolne media i Internet w naszym kraju. Dlatego doskonale wiemy, co faktycznie może oznaczać rosyjski paszport.
To jest prawo do aresztowania za udział w pokojowym proteście.
To prawo nie mieć wolnych i konkurencyjnych wyborów.
To prawo do zapomnienia o istnieniu praw i wolności naturalnych. Dlatego nie oczekujcie, że masy Ukraińców zapragną stać się „nową ropą”, w jaką władze rosyjskie próbują zamienić własny naród.
Ukraińcy to wolni ludzie, żyjący w wolnym kraju. Naród niezależny, suwerenny i niepodzielny. Obywatelstwo ukraińskie to wolność, godność i honor. Tego właśnie broniliśmy i będziemy chronić. Ukraina nie zrezygnuje z misji bycia przykładem demokracji dla krajów poradzieckich. Częścią tej misji będzie zapewnienie ochrony, azylu i obywatelstwa ukraińskiego wszystkim, którzy są gotowi walczyć o wolność.
Zapewnimy schronienie i pomoc wszystkim – wszystkim, którzy są gotowi walczyć ramię w ramię u naszego boku za naszą i twoją wolność.
Nie trzeba rozmawiać z Ukrainą i Ukraińcami językiem gróźb, presji militarnej i gospodarczej. To nie jest najlepszy sposób na zawieszenie broni, zaprzestanie walk i odblokowanie procesu w Mińsku.
Podkreślam raz jeszcze, że jestem gotów do negocjacji. Mam nadzieję, że na następnym spotkaniu w formacie normandzkim, Rosja wykaże gotowość do deeskalacji. Konkretnym potwierdzeniem tej gotowości powinna być wzajemna wymiana naszych obywateli w formacie „wszystko na wszystko”. Bez wyjątków. Z naszej strony jesteśmy gotowi omówić nowe warunki współistnienia Ukrainy i Rosji. Przy założeniu, że prawdziwa normalizacja nastąpi dopiero po całkowitym wycofaniu się. Zarówno Donbasu jak i z Krymu. Ukraina się nie poddaje! W każdym znaczeniu tego słowa.
Mam jednak nadzieję, że w Rosji jednak chętniej rozmawiają niż strzelają (…)” – napisał Zełenski.
Wskazał zarazem, że Ukraina nie wyrzeknie się swego „powołania, by służyć za przykład dla innych krajów poradzieckich” i będzie przyznawać azyl oraz obywatelstwo ukraińskie tym, którzy „są gotowi walczyć o naszą i waszą wolność” ramię w ramię z Ukraińcami.
Publikację Zełenskiego na Facebooku przedrukowała niemal in extenso rosyjska niezależna „Nowaja Gazieta”, która przypomniała, że Władimir Putin podpisał niedawno dekret o uproszczeniu procedury przyznawania obywatelstwa Federacji Rosyjskiej mieszkańcom samozwańczych republik ludowych Ługańskiej i Donieckiej, a 27 kwietnia zasugerował, że obywatelstwo rosyjskie mogliby uzyskiwać wszyscy zainteresowani obywatele Ukrainy.
oprac.ba
6 komentarzy
Bolesław
28 kwietnia 2019 o 10:34Nowy wódz Ukrainy dobrze odpowiedział carowi Moskwy – merytorycznie, twardo, kąśliwie, ale na poziomie.
Tak trzymaj młodzieńcze.
Lolek
28 kwietnia 2019 o 11:20Na razie to Ukraińcy masowo uciekają z kraju – również wielu do Rosji.
peter
29 kwietnia 2019 o 04:26Lolek w Polsce zyje sie duzo lepiej jak na Ukrainie a ludzie wyjezdzaja I nie ma wojny
Do ciebie to nie dotrze ale powiem ci ze Putin powtarza rozgrywke z Gruzija I Moldawia
Maksymilian
28 kwietnia 2019 o 10:56” Dlatego doskonale wiemy, co faktycznie może oznaczać rosyjski paszport.To jest prawo do aresztowania za udział w pokojowym proteście.To prawo nie mieć wolnych i konkurencyjnych wyborów.To prawo do zapomnienia o istnieniu praw i wolności naturalnych” Te sowa są groźniejsze dla Rosji niż jakieś czołgi czy granatniki. Jak Zełenski nie będzie miał dobrej ochrony to mogą być przyśpieszone wybory.
Paweł Roś
28 kwietnia 2019 o 22:13Bravo, Putin i teraz do przodu!
Pogoń Lwów
29 kwietnia 2019 o 08:55A dobrze odpisał, bardzo dobrze.