
Fot: Sztab Generalny Ukrainy
Na wojnie wojskowe stereotypy padają pod ostrzałem.
W milionowej armii ukraińskiej służy już 100 tys. kobiet. I nie chodzi tu o pracownice cywilne wojska, ale o zwykłych żołnierzy, a raczej żołnierki. Aż 5,5 tys. z nich walczy bezpośrednio na froncie – pisze The Economist.
Co prawda, przed rosyjską inwazją w 2022 roku kobiety stanowiły 15% armii ukraińskiej, a dziś tylko 10%, ale liczebnie jest ich ponad 2 razy więcej. A w szkołach oficerskich kobiety stanowią 20% kursantów.
Kobiety-żołnierze mają nad częścią swoich kolegów z poboru jedną zasadniczą przewagę – służą absolutnie dobrowolnie, a nie pod przymusem, a więc ich morale i motywacja są wyższe.
Jaką służbę pełnią najczęściej? Lekarki i sanitariuszki – to tradycyjnie, ale także kierowcy pojazdów wojskowych, operatorki dronów i… artylerzystki. “Płeć nie ma znaczenia. Kobiety potrafią równie dobrze sterować bezzałogowcami, jak mężczyźni, a często są lepsze bo mają bardziej zwinne palce” – oceniają eksperci.
Na froncie w obwodzie zaporoskim działa cały żeński zespół operatorek dronów pod dowództwem wojskowej o pseudonimie “Twig”. “W czasie wojny stereotypy o kobietach w wojsku się kruszą” – przyznaje Olga Bichar, która dowodzi baterią artylerii.
Z kolei lekkoatletka Alina Szuch chciała wstąpić do batalionu “Azow”. Odmówiono jej jednak ze względu na płeć, choć oficjalnie dyskryminacji nie ma. Wstąpiła więc do batalionu “Karta”, który jest równie bojowy i nie ma nic przeciwko kobietom w swoich szeregach. “Jestem o wiele silniejsza od wielu mężczyzn” – mówi Alina i najwyraźniej żaden jej kolega nie ma ochoty tego sprawdzić.
A dosłownie wczoraj pojawiła się informacja o pierwszych kobietach w ukraińskich pododdziałach szturmowych. Szereg z nich podpisało właśnie kontrakt dla ochotników w wieku 18-24 na służbę w 92 Brygadzie Szturmowej – poinformował Sztab Generalny.
Na razie na Ukrainie nie ma obowiązkowego poboru kobiet do wojska. Jednak dyskusje na ten temat są coraz częstsze. Według ekspertów, pojawi się on nieuchronnie, kiedy mężczyzn – rekrutów będzie za mało – pisze brytyjski tygodnik.

Fot: media społecznościowe

Fot: media społecznościowe
Zobacz także: Największy terminal na Bałtyku w ogniu! Paraliż dostaw ropy (WIDEO).
KAS
1 komentarz
Artur
12 września 2025 o 22:00Nie powinno tak być, ale szacunek przeogromny dla tych kobiet! Przykre jest to, że wielu Ukraińców w wieku poborowym uciekło! Powinni zakazać im powrotu do kraju, skazując ich na wieczną banicję