Sąd Rejonowy w Logojsku skazał blogera ze Słucka Władimira Neronskiego na trzy lata kolonii karnej, donosi spring96.org. To pierwszy wyrok w tak zwanej sprawie Tichanowskiego.
Władimir Neronski jest autorem kanału „Słuck dla życia” na YouTube.
Został oskarżony paragrafu 342 Kodeksu karnego RB „organizowanie i przygotowywanie działań rażąco naruszających porządek publiczny lub czynny w nich udział” oraz o „obrazę przedstawiciela władz” (chodzi o przewodniczącego sowieckiego komitetu wykonawczego Andrieja Janczewskiego). Prokuratura uznała, że Neronski publicznie obraził urzędnika w jednym ze swoich filmów na YouTube.
Sąd w Słucku uznał we wtorek, że Neronski działając „w zmowie” z Tichanowskim, a także innym znanym opozycjonistą Mikołą Statkiewiczem dokonał „znieważenia przedstawiciela władzy”, a konkretnie szefa władz rejonu słuckiego Andrieja Janczewskiego – a wszystko za pośrednictwem kanałów YouTube i Telegram.
Bloger przyznał się do zniewagi, był gotów publicznie przeprosić urzędnika, ale odrzucił oskarżenie o „zmowę z Tichanowskim” i innymi osobami.
Jak powiedział podczas rozprawy, z Siergiejem Tichanowskim rozmawiał, w lutym 2020 roku nawet oprowadził go po swoim mieście, Słucku.
Władimira Neronskiego zatrzymano 6 maja 2020 roku – pierwotnie za wykroczenie administracyjne. W czerwcu postawiono mu zażuty karne. Przez cały ten czas jest więziony. Jak stwierdził podczas rozprawy, czasem w bardzo trudnych warunkach. Przetrzymywano go w najzimniejszej celi w więzieniu.
„Wrzucali do mojej celi śmierdzących bezdomnych, którym podawano środki przeczyszczające, żeby tam wszystko … Jeden powiedział mi: „Wiesz, nas czterech dzisiaj zebrali z miasta i powiedzieli, że mnie potrzebują dzisiaj”. To nienormalne, to są chorzy ludzie, nie można tak postępować z osobami niepełnosprawnymi. Wykorzystujecie ich jak zwierzęta, jak zbędne rzeczy! Ale funkcjonariusze mohylewskiego więzienia są dzielni: powiedzieli, że nie zamierzają być posłuszni administracji i następnego dnia usunęli tego człowieka (z celi Neronskiego).”
Jak zauważają obrońcy praw człowieka, trzy lata więzienia, których zażądał prokurator i które orzekł sąd, to najcięższa kara możliwa na mocy paragrafu, z którego był sądzony. Neronski został uznany za więźnia politycznego.
oprac. ba za spring.96.org
1 komentarz
Andrew
3 lutego 2021 o 16:17Dyktator ma tupet, zabije każdego kto ma inne zdanie..