Rosyjskie władze Krymu chcą rozmieszczenia broni jądrowej na okupowanym półwyspie. Zapowiadają również pobór mieszkańców Krymu do rosyjskiej armii.
Rosyjski namiestnik Krymu Siergiej Aksjonow podkreślił, że jeśli władze na Kremlu podejmą decyzję o rozmieszczeniu pocisków nuklearnych, to władze Krymu poprą tę decyzję. Aksjonow zapewnił, że rosyjska broń jądrowa jest „absolutnie bezpieczna” dla środowiska i ludności, gdyż Rosja ma „najnowocześniejsze technologie na świecie”.
Szef krymskich władz zapowiedział również, że w tym roku od 2 do 5 tysięcy mieszkańców półwyspu zostanie powołanych do rosyjskiego wojska. „Będą wypełniać swoją wojskową powinność na równi ze wszystkimi obywatelami Federacji Rosyjskiej” – podkreślił.
Aksjonow zapewnił, że nikt nie uniknie poboru do rosyjskiego wojska. „Będą w nim służyć wszyscy, niezależnie od narodowości” – dodał.
Tymczasem renomowana światowa sieć hoteli Radisson poinformowała, że wycofuje się z Krymu. Jej znany czterogwiazdkowy hotel działał w Ałuszcie od 7 lat.
Kresy24.pl
3 komentarzy
Misyu
27 marca 2015 o 13:58Buławy zamiast turystyki – złoty interes. Rosjanie, uroczo dławicie się Krymem – smacznego!
Atlas
27 marca 2015 o 14:10bardzo dobrze. Niech ci, co wspierali na Krymie ten bandycki kraj, teraz giną za lego chore ambicje. Za głupotę trzeba płacić. Szkoda tylko tych, co nie chcieli, a nie mogą stamtąd wyjechać. 🙁 Tych ludzi bardzo mi żal (Ukraińców, Tatarów, Polaków).
Miedwiediew
28 marca 2015 o 20:24Krym to piękny kawałek Europy, miałem w planach kiedyś się tam wybrać ale w obecnej sytuacji do tych bydlaków zapewne nikt na wypoczynek się nie wybierze. Turystyka na Krymie została już pogrzebana, marionetki kremla same zdecydowały o przynależności do foszystowskiej roSSiji i zbrodniarza putlera.